Zamówione przez MON śmigłowce to S-70i Black Hawk. Umowę, w obecności premiera Mateusza Morawieckiego, podpisali minister Mariusz Błaszczak i prezes PZL Mielec Janusz Zakręcki. Wynika z niej, że maszyny zostaną oddane polskim Wojskom Specjalnym do grudnia 2019 roku. Kontrakt obejmuje szkolenia i pakiet logistyczny.
Zarówno minister Błaszczak, jak i premier Morawiecki podkreślali, że oprócz samych śmigłowców ważny jest też fakt, iż będą one wyprodukowane w Polsce. – Ten zakup jest ważny dla całej doliny lotniczej, dla całego Podkarpacia, dla całej Polski, ważny ze względu na to, że bardzo wiele firm, rodzinnych firm, małych i średnich polskich przedsiębiorców ma możliwość dostaw dla zakładów mieleckich tutaj, żeby powstał ten helikopter Black Hawk – przekonywał szef rządu.
Zakłady PZL Mielec należą do amerykańskiej korporacji Sikorsky, będącej częścią amerykańskiego koncernu Lockheed Martin.
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
75 mln zł za śmigłowiec
Koszt jednego śmigłowca wraz z wyposażeniem wynosi ok. 75 mln. złotych. Cała kwota umowy stanowi 683,4 mln. złotych brutto z pakietami: logistycznym i szkoleniowym oraz doposażeniem. W skład pakietu logistycznego wchodzi zapas części zamiennych i eksploatacyjnych oraz sprzęt na potrzeby obsługi naziemnej śmigłowców. Pakiet szkoleniowy obejmuje kompleksowe szkolenie pilotów i personelu technicznego. Wyposażenie zamówionych śmigłowców stanowi informację niejawną.
- Wynegocjowaliśmy dobrą cenę. Ta cena śmigłowca, to cena za jaką Polska Policja kupiła sprzęt, plus oczywiście to wszystko, co związane jest z potrzebami Wojska Polskiego, a w szczególności Wojsk Specjalnych. To jest uzbrojenie, to jest doposażenie, to są wszystkie urządzenia, które stanowią o możliwościach wykorzystania tego śmigłowca we wsparciu działań wojskowych we wszystkich przedsięwzięciach, które realizują Wojska Specjalne. Ten śmigłowiec ma charakter modułowy. To jest także sprzęt, który będzie wykorzystywany w zależności od potrzeb. To jest sprzęt najwyższej jakości – mówił szef MON.
Jak zapewnia MON, dzięki nowym śmigłowcom zwiększona zostanie mobilność pododdziałów wojsk specjalnych. Tym kontraktem polepszymy skuteczność realizacji zadań m. in. antyterrorystycznych czy wynikających z wojny hybrydowej.
Błaszczak: Polscy specjalsi zasługują na najnowocześniejszy sprzęt
Minister Mariusz Błaszczak zaznaczył, że decyzja o zakupie śmigłowców dla Wojska Polskiego to gwarancja podwyższenia zdolności bojowych żołnierzy wojsk specjalnych. – Polscy specjalsi są świetni i zasługują na to, aby dysponować najnowocześniejszym sprzętem. I od dzisiaj właśnie tak się stanie – podkreślił minister.
Szef MON podziękował także zespołowi negocjacyjnemu z Ministerstwa Obrony Narodowej oraz z PZL Mielec za zaangażowanie i konstruktywną pracę. - Osiągnęliśmy wspólny sukces, dlatego, że Wojsko Polskie będzie dysponować tymi śmigłowcami. Pozyskaliśmy je za dobrą cenę. I to jest właśnie miara naszego sukcesu. Pracownicy z Mielca będą mieli pracę, co też jest niezwykle istotne. To jest pierwszy etap współpracy Wojska Polskiego z PZL Mielec – zaznaczył minister Błaszczak.
Śmigłowce Black Hawk
Zakup śmigłowców do prowadzenia powietrznych operacji specjalnych wynika z interesu bezpieczeństwa państwa, na który składa się m. in. konieczność zapewnienia interoperacyjności np. z siłami szybkiego reagowania państw Sojuszu Północnoatlantyckiego.
W ramach postępowania na dostawę śmigłowców do prowadzenia powietrznych operacji specjalnych zastosowano procedurę pozyskania sprzętu wojskowego w ramach pilnej potrzeby operacyjnej na wniosek Dowódcy Operacyjnego RSZ. Postępowanie zostało przeprowadzone w trybie negocjacji z jednym Wykonawcą, zgodnie z Decyzją Nr 367/MON Ministra Obrony Narodowej z dnia 14 września 2015 r. w sprawie zasad i trybu udzielania w resorcie obrony narodowej zamówień o podstawowym znaczeniu dla bezpieczeństwa państwa. Na takie rozwiązanie pozwala Ustawa z dnia 29 stycznia 2004 r. – Prawo Zamówień Publicznych.
Czytaj też:
Następca Caracala? Macierewicz: Śmigłowce Black Hawk dla sił specjalnych jeszcze w tym roku