Norweskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych twierdzi, że Sławomir Kowalski postąpił niewłaściwie wobec lokalnych urzędników publicznych. W styczniu rzeczniczka resortu Ane Haavardsdatter Lunde przekazała w oświadczeniu, że Polska została wezwana do odwołania Kowalskiego, a przyczyną tej decyzji była niezgodna z rolą dyplomaty działalność w sprawach konsularnych. Jednocześnie Haavardsdatter Lunde podkreśliła, że ta sprawa nie będzie miała żadnego wpływu na dobre relacje polsko-norweskie.
Z informacji, do których dotarli dziennikarze portalu tvp.info wynika, że we wtorek 29 stycznia 2019 roku przedstawiciele dyplomacji krajów Unii Europejskiej spotkali się w Oslo, by rozmawiać o sprawie konsula Sławomira Kowalskiego. „Delegatura UE złożyła wniosek w norweskim MSZ o pilny briefing w tej sprawie” – podaje portal. Sytuacją polskiego konsula zainteresowały się między innymi Włochy, Węgry, Bułgaria, kraje bałtyckie, a także WIleka Bytania.
„Konsul Kowalski dobrze wykonywał swoją misję”
W rozmowie z „Rzeczpospolitą” Szymon Szynkowski vel Sęk zaznaczył, że MSZ „nie widzi podstaw do odwołania konsula, którego kadencja upływa latem tego roku”. – Nie podzielamy poglądu strony norweskiej, uważamy, że konsul Kowalski dobrze wykonywał swoją misję – dodał wiceminister.
To, że polski resort nie chce odwoływać Kowalskiego, potwierdza oświadczenie ministerstwa. Napisano w nim, że „minister spraw zagranicznych Jacek Czaputowicz podjął decyzję o pozostaniu konsula Sławomira Kowalskiego na pełnionym przez niego obecnie stanowisku do końca kadencji, która upływa z końcem czerwca bieżącego roku”. „MSZ stoi na stanowisku, że zarzuty strony norweskiej wobec pracy konsula Kowalskiego są nieuzasadnione. Resort spraw zagranicznych dobrze ocenia pracę konsula w Norwegii, w szczególności jeśli chodzi o jego działania na rzecz obrony interesów polskich rodzin” – dodano.
Kim jest Sławomir Kowalski?
Lokalne media podkreślają, że o polskim konsulu wielokrotnie pisano w związku ze sprawami dotyczącymi Barnevernet, czyli ośrodka, który zajmuje się ochroną praw dzieci. Sławomir Kowalski aktywnie działał na rzecz pomocy polskim rodzinom skonfliktowanym z tą instytucją, która groziła im odebraniem dzieci. Norweski resort dyplomacji nie potwierdził, że powodem wydalenia polskiego konsula jest jego zaangażowanie w prowadzenie spraw związanych z Barneverknet. Kowalski jest konsulem w Oslo od 5 lat. Działalność ośrodka Barnevernet negatywnie ocenił między innymi Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu oraz polski Urząd do spraw Cudzoziemców.
Czytaj też:
Norwegia chce odwołania polskiego konsula. MSZ staje w jego obronie