W poniedziałek Donald Tusk zamieścił dość enigmatyczny wpis, który większość komentujących uznała za nawiązanie do ataku na dziennikarkę TVP Magdalenę Ogórek i atmosfery panującej wokół Telewizji Polskiej. Kłamstwo organizowane przez władzę za publiczne pieniądze to perfidna i groźna forma przemocy, której ofiarami jesteśmy wszyscy” – napisał na swoim profilu na Twitterze Donald Tusk. Szef Rady Europejskiej dodał, że „wszyscy powinni solidarnie, w ramach prawa, przeciw temu kłamstwu protestować”.
Do słów Tuska odniosła się rzecznik Prawa i Sprawiedliwości. Beata Mazurekoceniła, że Tusk po raz kolejny „niebezpiecznie podgrzewa emocje w kraju”. „Wpis o kłamstwach brzmi, groteskowo. Deklarował, że będzie apolitycznym przewodniczącym Rady Europejskiej. To jeden z wielu przykładów braku wiarygodności. Niekompetencja w kwestii brexitu musi budzić frustrację” – dodała Mazurek.
Czytaj też:
Rzecznik PiS o konwencji Biedronia: Bratobójcza bitwa na opozycji rozpoczęta