Prawdopodobnie większości użytkowników internetowych komunikatorów zdarzyło się kiedyś wysłać wiadomość pod wpływem emocji. Do tej pory w takich przypadkach nie było odwrotu. Raz wysłana wiadomość zapisywała się w internetowej chmurze i nie sposób było zmienić podjętej nierozważnie decyzji. Teraz będzie inaczej, o czym przekonają się użytkownicy Messengera. Warto jednak pamiętać, że po wysłaniu wiadomości mamy jedynie 10 minut na jej usunięcie. Użytkownikom, którzy chcą tej opcji używać, podpowiadamy jak z niej skorzystać.
Jak usunąć wiadomość na Messengerze?
Po wysłaniu wiadomości należy przez chwilę przytrzymać ją dłużej, aż pojawi się kilka opcji. Oprócz „kopiuj” i „prześlij” pojawi się wariant „usuń”.
Po kliknięciu w ostatni z wymienionych wariantów, na ekranie pojawi się pytanie: „Dla kogo chcesz usunąć tę wiadomość?”. Jeśli chcemy, by wiadomość była niewidoczna zarówno dla nas, jak i dla adresata, trzeba wybrać pierwszą z opcji. Jeśli z jakiś powodów nie chcemy widzieć opcji tylko w naszym komunikatorze, należy kliknąć „Usuń dla siebie”. Wtedy wiadomość będzie wciąż widoczna dla adresata.
Po wybraniu wariantu „Usuń dla wszystkich” pojawi się ważny komunikat. „Usuniesz nieodwracalnie tę wiadomość dla wszystkich uczestników czatu. Mogą zobaczyć, że wiadomość została przez Ciebie usunięta, a także nadal mogą ją zgłosić” – czytamy w komunikacie. Jest to o tyle istotne, że wyjaśnia komunikat, który pojawi się na ekranie po kliknięciu „usuń”. Zarówno my, jak i adresat przeczytamy informację „Usunąłeś(aś) wiadomość” lub „Użytkownik X usunął wiadomość". Po upływie 10 minut będziemy wprawdzie mogli usunąć wiadomość, ale jedynie z naszego komunikatora. Będzie ona wciąż dostępna dla adresata.
Testowanie opcji
Przypomnijmy, w sieci wielokrotnie pojawiały się apele o umożliwienie cofnięcia wysyłanych wiadomości. Na taki krok zdecydował się m.in. Google, który umożliwił cofnięcie niechcianego maila. Na podjęcie takiej decyzji użytkownik ma jednak bardzo mało czasu – zaledwie od 5 do 30 sekund.
Na podobny gest w kierunku użytkowników zdecydowały się w końcu także władze Facebooka. Jak informował przed miesiącem CBS News, amerykański gigant testował na niewielkiej grupie użytkowników opcję kasowania niechcianych wiadomości wysyłanych na Messengerze. Od niedawna funkcja ta jest stopniowo wprowadzana w kolejnych krajach. 5 lutego firma ogłosiła, że z opcji mogą korzystać już użytkownicy na całym świecie.