O sprawie poinformowała policja w Żarach. Funkcjonariusze opublikowali specjalny komunikat, chcąc sprostować nieprawidłowe informacje pojawiające się w mediach społecznościowych. Jak podaje Onet, internauci spekulowali, że dziewczynka została wciągnięta do samochodu. Wprawdzie sytuacja z jej udziałem była groźna, ale zakończyła się szczęśliwie dla 12-latki.
Dziewczynce udało się uciec
Do zdarzenia doszło 5 lutego. Około godziny 14 do dziewczynki podszedł mężczyzna. Chwycił ją za rękę i złożył propozycję seksualną. 12-latce udało się wyswobodzić i uciec. O zdarzeniu poinformowała rodziców. Na poszukiwania ruszył ojciec nastolatki, któremu wkrótce udało się znaleźć napastnika przechadzającego się ulicami miasta. Najpierw zatrzymał mężczyznę, a później zadzwonił na policję. 39-letni mieszkaniec Żar trafił do policyjnego aresztu. Jego przesłuchanie miało odbyć się w środę. Wciąż nie wiadomo, czy usłyszał jakieś zarzuty. Sprawa jest nadzorowana przez prokuraturę.