Lech Wałęsa żąda przeprosin od IPN i grozi sądem. „Dysponuję wystarczającą ilością niepodważalnych dowodów”

Lech Wałęsa żąda przeprosin od IPN i grozi sądem. „Dysponuję wystarczającą ilością niepodważalnych dowodów”

Lech Wałęsa
Lech Wałęsa Źródło: Newspix.pl / MATEUSZ SLODKOWSKI / FOTONEWS
We wpisie na Facebooku Lech Wałęsa zażądał przeprosin od IPN za „sfabrykowanie prowokacji pod nazwą Teczki Kiszczaka”. Były prezydent grozi, że w przeciwnym wypadku pójdzie do sądu.

„Żądam publicznie od IPN przeproszenia za sfabrykowanie prowokacji pod nazwą Teczki Kiszczaka, jeśli to nie nastąpi spotkamy się na drodze sądowej krajowej lub międzynarodowej. Dysponuję wystarczającą ilością niepodważalnych dowodów” – napisał Lech Wałęsa.

facebook

Prokuratorzy Instytutu Pamięci Narodowej w 2016 roku weszli do domu wdowy po generale Czesławie Kiszczaku. Jak się okazało, Maria Kiszczak chciała sprzedać Instytutowi dokumenty, które jej mąż od lat przechowywał w swojej willi. Wśród dokumentów znajdowała się teczka personalna i teczka pracy TW o pseudonimie „Bolek”. Wiarygodność teczek potwierdzona została przez grafologów z Instytutu Sehna w Krakowie. Były prezydent Lech Wałęsa całą sprawę uznał za prowokację inspirowaną przez Jarosława Kaczyńskiego.

Czytaj też:
Polska przywraca kontrole na granicach. Jak będą wyglądały?
Czytaj też:
Michał Rachoń wraca do prowadzenia programów w TVP Info

Źródło: WPROST.pl