Polska kupiła od Amerykanów system HIMARS. Zobacz, na czym to polega

Polska kupiła od Amerykanów system HIMARS. Zobacz, na czym to polega

Premier Morawiecki i minister Błaszczak podczas wizyty w 1. Warszawskiej Brygadzie Pancernej Źródło: MON/st. szer. Wojciech Król
– Mamy to! W środę podpiszemy umowę z rządem Stanów Zjednoczonych w sprawie dostarczenia dla Wojska Polskiego dywizjonu HIMARS, a więc broni, który w znaczny sposób zwiększy zdolności bojowe Wojska Polskiego. To będzie 20 wyrzutni razem z amunicją. To nowoczesny sprzęt, który daje gwarancję skuteczności na polu walki – zachwalał nowy zakup minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak podczas wizyty w 1 Warszawskiej Brygadzie Pancernej.

Prezes Rady Ministrów Mateusz Morawiecki oraz szef MON 10 lutego podczas wizyty w 1. Warszawskiej Brygadzie Pancernej poinformowali o jednym z największych kontraktów modernizacyjnych dla Wojska Polskiego, który dotyczy wzmocnienia wojsk rakietowych i artylerii. Wojsko Polskie pozyska na swoje wyposażenie pierwszy dywizjonowy moduł ogniowy wieloprowadnicowych wyrzutni rakietowych systemu HIMARS.

Minister Błaszczak przypomniał, że decyzja o zakupie systemu HIMARS to kolejny w tym roku ważny etap w modernizacji Wojska Polskiego i zwiększaniu potencjału obronnego. Pod koniec stycznia podpisana została umowa w sprawie zakupu śmigłowców Black Hawk na potrzeby wojsk specjalnych. – Dziś przedstawiamy szczegóły dotyczące dywizjonu systemu HIMARS. Na dobrej drodze jest także przetarg związany z zakupem śmigłowców dla Marynarki Wojennej. Chciałbym przypomnieć, że w ubiegłym roku Wojsko Polskie podpisało umowę w sprawie kupienia systemu Patriot, ale także w sprawie moździerzy, dronów pistoletów Vis-100, a więc produktów polskiego przemysłu zbrojeniowego czy też ciężarówek Jelcz – mówił szef MON.

– Zależy nam tym, aby Wojsko Polskie było wyposażone w nowoczesny sprzęt i zależy nam na tym również, żeby Wojsko Polskie było liczniejsze. Stąd prowadzimy kampanię Zostań Żołnierzem Rzeczypospolitej. Zależy nam na tym, żeby Wojsko Polskie było silniej osadzone w strukturach Sojuszu Północnoatlantyckiego, stąd nasze rozmowy z sojusznikami, stąd obecność wojsk sojuszniczych w Polsce – mówił podczas spotkania w 1 Brygadzie Pancernej minister Błaszczak.

Szef MON przypomniał, że Polska jest w gronie nielicznych krajów NATO, które na swoją obronność wydają 2% PKB. - Chciałbym Państwa zapewnić, że bezpieczeństwo jest naszym priorytetem, jest priorytetem rządu premiera Mateusza Morawieckiego. Chciałbym zapewnić, że nie po raz ostatni w tym roku spotykamy się w takim gronie, żeby przedstawić właśnie te dobre informacje dotyczące bezpieczeństwa Polski i Polaków – mówił minister.

414 mln dolarów

Wartość umowy wynosi 414 mln dolarów netto. Zakup został przeprowadzony w formule Foreing Military Sales czyli poprzez zawarcie umowy pomiędzy rządami Rzeczypospolitej Polskiej oraz Stanów Zjednoczonych Ameryki. Umowa została zrealizowana w ramach zadania modernizacyjnego „Homar”.

Przedmiotem umowy jest dostawa pierwszego dywizjonu, w skład którego wejdzie 18 wyrzutni bojowych i dwie wyrzutnie do szkolenia M-142 Himars wraz zapasem amunicji rakietowej GMLRS i ATACMS oraz szkolnej LCRR. Dostarczone zostaną także pojazdy dowodzenia, wozy amunicyjne i ciągniki ewakuacyjne. Umowa obejmuje również wsparcie logistyczne, szkoleniowe i techniczne. Pierwszy dywizjon systemu zostanie pozyskany w konfiguracji maksymalnie zbliżonej do znajdujących się na wyposażeniu USA. Dostawy elementów systemu będą realizowane sukcesywnie do 2023 roku.

Wieloprowadnicowe wyrzutnie rakietowe Homar służą do realizacji zadań wsparcia ogniowego na rzecz komponentu wojsk lądowych poprzez wykonywanie głębokich uderzeń ogniowych. System Himars wykorzystuje w tym celu amunicję rakietową precyzyjnego rażenia, naprowadzaną za pomocą systemów nawigacji inercyjnej i satelitarnej. Środki ogniowe przeznaczone są do wykonywania zadań ogniowych w obszarze działań taktycznych, tj. do 70 km, oraz w obszarze działań operacyjnych na odległościach do 300 km.

System Himars będzie służył do rażenia wyselekcjonowanych, wysoko opłacalnych celów w taktycznej i operacyjnej strefie działań, takich jak kluczowe obiekty o znaczeniu militarnym, elementy logistyczne i dowodzenia, czy elementy ugrupowania bojowego pododdziałów przeciwlotniczych oraz artylerii naziemnej. Będzie to kolejny element, po wprowadzeniu samobieżnych armatohaubic Krab i moździerzy samobieżnych Rak, modernizacji Wojsk Rakietowych i Artylerii. Systemy rakietowe wykorzystujące amunicję GMLRS i ATACMS są wykorzystywane obecnie przez szereg sojuszniczych państw NATO.

W połowie 2018 roku minister Mariusz Błaszczak podjął decyzję o przyspieszeniu programu Homar i rozpoczęciu bezpośrednich negocjacji z amerykańską stroną rządową. W efekcie zakończone zostało postępowanie na dostawę systemu Homar prowadzone według przyjętej w 2015 roku procedury. Przyczyną zmiany trybu pozyskania przedmiotowego uzbrojenia były m.in. oczekiwania finansowe ze strony potencjalnych Wykonawców, przekraczające środki, które MON zabezpieczyło na ten cel w momencie uruchamiania zadania, czyli na początku 2015 roku. Dzięki zastosowaniu trybu FMS, możliwe było szybkie zawarcie umowy i przystąpienie do dostaw systemu Himars, jako niezbędnego elementu służącemu właściwej realizacji zadań obronnych.

Wybór systemu rakietowego Himars jest także zgodny z rekomendacjami przedstawionymi przez Konsorcjum, którego Liderem była Polska Grupa Zbrojeniowa S.A. w ramach zakończonego wcześniej postępowania, a także został poprzedzony analizą możliwości spełnienia wymagań Sił Zbrojnych RP oraz gotowości technologicznej polskiego przemysłu w zakresie absorbcji wybranych technologii. Nie bez znaczenia było również zapewnienie interoperacyjności i unifikacji uzbrojenia w ramach państw należących do NATO, zarówno pod kątem możliwości prowadzenia wspólnych działań bojowych, jak również ewentualnych źródeł pozyskiwania amunicji.

Czytaj też:
MON zakupił śmigłowce Black Hawk. Czym się wyróżniają i kiedy będą gotowe?

Źródło: mon.gov.pl