Nowa inicjatywa polityczna została zaprezentowana podczas wtorkowej konferencji prasowej. Robert Gwiazdowski wyjaśnił, do czego nawiązuje nazwa jego ugrupowania. – Państwo gra z nami nie fair. Zarabiamy średnio 5 tys. zł, a mamy z tego 3 tys., państwo zabiera 2 tys. To nie jest fair. Młodzi ludzie chcą wziąć sprawy w swoje ręce. Zakładają firmy, ale państwo każe im płacić 1,3 tys. zł, zanim cokolwiek zarobią. To nie fair. Nasze partie nie robią nic, tylko się podszczypują. Faulują na każdym kroku – powiedział cytowany przez Wirtualną Polskę.
Co planuje ruch Polska Fair Play?
Gwiazdowski wyjaśnił, że założeniami jego ruchu są m.in. likwidacja ZUS-u w obecnej postaci oraz podatków CIT i PIT. Chciałby także przeznaczać większe kwoty na samorządowców, którzy mieliby dysponować również większą decyzyjnością. Przedstawiciele Polski Fair Play mają wystartować w majowych wyborach do Parlamentu Europejskiego. Zgodnie z zapowiedziami Gwiazdowskiego, nie będzie wśród nich polityków. Jakie są inne założenia programowe ruchu? Na stronie internetowej tej inicjatywy czytamy, że są wśród nich wyższe płace, decentralizacja i deglomeracja, silna Polska w Unii Europejskiej czy wprowadzenie 460 okręgów jednomandatowych.
Przypomnijmy, Robert Gwiazdowski pojawił się na łamach tygodnika „Wprost”, gdzie opowiedział Karolowi Wasilewskiemu o swoich politycznych planach. Znany adwokat i wolnościowiec mówił wówczas, że chce być Jarosławem Kaczyńskim.
Czytaj też:
Robert Gwiazdowski dla „Wprost”: Chcę być Jarosławem Kaczyńskim