„Z niewypowiedzianym żalem chcielibyśmy poinformować o odejściu od nas, w wyniku nagłej choroby, Cezarego Mocka, jednego z dwunastu uczestników programu” – przekazała produkcja programu TVP „Sanatorium miłości”. „Cezary na każdym kroku udowadniał, jak był wyjątkowym i niepowtarzalnym człowiekiem. Szczerym, bezpośrednim, niezwykle ujmującym. To ktoś, kogo trudno było nie obdarzyć sympatią od pierwszej chwili, pierwszego spotkania. Cezary potrafił oczarować nie tylko swoich partnerów z programu, ale też jego ekipę oraz wszystkich tych, którzy mieli przyjemność i zaszczyt się z nim spotkać. Dzisiaj ból i smutek towarzyszy nam wszystkim. Odszedł ktoś, kto na długo pozostanie w naszej pamięci i naszych sercach” – dodano w komunikacie na Facebooku.
O czym jest „Sanatorium miłości”?
Dwanaście osób, które ukończyło 60 lat, spotkało się w sanatorium Równica w Ustroniu, leżącym w paśmie górskim Beskidu Śląskiego, gdzie przez trzy tygodnie mieli się poznać i przeżyć nowe przygody, związane również ze sferą uczuć. Reality show miało „pokazać problem dyskryminowania osób starszych i ukazać jesień życia w barwny i ciepły sposób, podkreślając wartość oraz godność człowieka bez względu na jego wiek”.
„Sanatorium miłości” można oglądać na antenie TVP1 od stycznia 2019 roku. Program jest emitowany w każdą niedzielę o 21:15. Prowadzi go znana z reality show „Rolnik szuka żony” Marta Manowska. – Cieszę się, że narodził się pomysł takiego programu. Jego bohaterowie, ludzie w jesieni swojego życia, są naprawdę w pięknym wieku. To taki moment, kiedy ma się już za sobą wychowanie dzieci, wypuszczenie ich na świat, oddanie im toru w sztafecie życia. Stąd tak wiele starszych osób mówi dzisiaj, że to jest ta chwila, ten czas, żeby zacząć się nim cieszyć. Iść własną ścieżką. Zacząć realizować zaniechane kiedyś marzenia czy pasje – powiedziała Manowska.
Czytaj też:
Kurski: Dziennikarze TVP mówią prawdę i są przez to niekiedy w trudnej sytuacji