Badanie przeprowadzone przez Instytut Badań Rynkowych i Społecznych (IBRIS) daje Koalicji Europejskiej (Platforma Obywatelska, Nowoczesna, Sojusz Lewicy Demokratycznej, Polskie Stronnictwo Ludowe, Zieloni i Inicjatywa Polska oraz inicjatywie Teraz Ryszarda Petru) 38,5 proc. głosów. Tym samym zjednoczone partie opozycyjne pokonałyby w wyborach do Parlamentu Europejskiego Prawo i Sprawiedliwość. Ugrupowanie Jarosława Kaczyńskiego uplasowało się na drugim miejscu z wynikiem 34,7 proc. poparcia. Na 8,9 proc. głosów w wyborach do Parlamentu Europejskiego może liczyć Wiosna Roberta Biedronia. Z kolei oddanie głosu na ruch Kukiz'15 zadeklarowało 6,6 proc. badanych. 3,7 proc. ankietowanych wskazało Koalicję Propolską (zrzeszenie Ruchu Narodowego i partii Korwin oraz Kaja Godek i Piotr Liroy-Marzec). Na partię Razem chciałoby zagłosować 1,7 proc. respondentów. Z sondażu wynika, że 5,9 proc. wyborców nie zdecydowało jeszcze na kogo odda swój głos.
Badanie zostało przeprowadzone w dniach 18-19 lutego przez pracownię IBRIS. W Koalicji Europejskiej uwzględniono PSL oraz Nowoczesną, chociaż te ugrupowania nie potwierdziły na razie oficjalnie zjednoczenia.
Kto na listach Koalicji Europejskiej?
SLD dołączyło do Koalicji Europejskiej w sobotę 16 lutego, a w majowych wyborach do europarlamentu wystartują kandydaci tej partii. Koalicję współtworzą mniejsze i większe ugrupowania, w tym Platforma Obywatelska. Na listach do Parlamentu Europejskiego mają się pojawić m.in. między innymi: byli premierzy: Ewa Kopacz, Jerzy Buzek, Kazimierz Marcinkiewicz, Włodzimierz Cimoszewicz, Leszek Miller i Marek Belka, a także były szef MSZ Radosław Sikorski, a także między innymi wiceprzewodniczący PE Bogusław Liberadzki, wieloletni eurodeputowany SLD Janusz Zemke oraz wiceszef Sojuszu Marek Balt. Do koalicji dołączyli także Zieloni, a wcześniej Inicjatywa Polska Barbary Nowackiej.
Czytaj też:
Mazurek: Jak zdobędziemy mandat, to będziemy decydować, czy go obejmiemy