Poseł PO poinformował za pośrednictwem Twittera, że jego poselskie uposażenie zostało po raz kolejny obniżone. Sławomir Nitras zamieścił wydruk ze swojego konta, na którym widnieje przelew od Kancelarii Sejmu z 25 lutego 2019 roku na kwotę 2743,26 zł. Polityk twierdzi, że podczas głosowania w tej sprawie trzech członków Prezydium Sejmu było za jego ukaraniem: marszałek Sejmu Marek Kuchciński oraz wicemarszałkowie Beata Mazurek i Ryszard Terlecki z Prawa i Sprawiedliwości. Przeciwnego zdania mieli być Beata Dolniak z Nowoczesnej, Małgorzata Kidawa-Błońska z PO oraz Stanisław Tyszka z ruchu Kukiz'15. Zdaniem Nitrasa po ogłoszeniu wyników głosowania Kuchciński miał stwierdzić, że w tej sytuacji jego głos przesądza.
Nie jest to pierwsza tego typu sytuacja. Już we wrześniu ubiegłego roku wynagrodzenie posła PO zostało zmniejszone. Kara dotyczyła wówczas wystąpienia posła podczas posiedzenia 4 października. Podczas przemówienia wicemarszałka Ryszarda Terleckiego, w pewnym momencie - jak wynika ze stenogramu obrad - Nitras krzyknął do niego z sali sejmowej: Siadaj, dziadowski marszałku!.