Śledztwo prowadzone przez Prokuraturę Okręgową z Zamościa dotyczyło grupy przestępczej, która od 2011 roku działała na terenie Biłograja. Jej szefem był Krzysztof L., urzędnik z Wydziału Komunikacji i Drogownictwa ze starostwa powiatowego. Urzędnicy zajmowali się m.in. handlem dokumentami. W 2015 roku funkcjonariuszom policji udało się rozbić grupę. Wstępne śledztwo wykazało, że jednym z jej klientów miał być poseł PiS Piotr O. Jak podaje Onet, polityk miał przekazać Krzysztofowi L. łapówkę w wysokości 1,5 tysiąca złotych. Otrzymał wówczas prawo jazdy kat. A oraz C bez egzaminu.
Zarzuty dla Piotra O.
Śledztwo prowadziła najpierw Prokuratura Okręgowa w Zamościu, później przeniesiono je do Prokuratury Regionalnej w Lublinie. - Piotr O. został przesłuchany i usłyszał zarzuty. Nie informujemy o ich treści oraz liczbie – powiedział w rozmowie z Onetem Piotr Marko, rzecznik prasowy Prokuratury Regionalnej w Lublinie. Z niepotwierdzonych ustaleń portalu wynika, że polityk związany z Prawem i Sprawiedliwością może odpowiedzieć za wprowadzenie w błąd zastępcy kierownika Wydziału Komunikacji i Drogownictwa Starostwa Powiatowego w Biłgoraju, a także wyłudzenie poświadczenia nieprawdy w związku z nielegalnym nabyciem prawa jazdy.
Czytaj też:
Luka w systemie RCB. Tysiące osób nie dostało SMS-a z ostrzeżeniem