W opisie wydarzenia na Facebooku czytamy, że 16 marca w wielu krajach odbywają się demonstracje antyrasistowskie z okazji Światowego Dnia Walki z Dyskryminacją Rasową, ustanowionego przez ONZ w 1966 roku. Demonstracja w Warszawie organizowana była już po raz trzeci. W gronie organizatorów w tym roku znalazły się także m.in. Inicjatywa Dom Otwarty, Pracownicza Demokracja, Partia Zieloni, Ruch Sprawiedliwości Społecznej, Partia Razem i Stowarzyszenie Wygra Warszawa.
Uczestnicy wydarzenia nieśli transparenty z napisami: „Precz z faszyzmem i nacjonalizmem”, „Wolność ma wszystkie kolory świata” czy „Faszyzm zbrodnią, nie opinią”. Przemaszerowali spod pomnika Mikołaja Kopernika na Krakowskim Przedmieściu w stronę Nowego Świata, następnie placem Trzech Krzyży, ulicami Mokotowską, Piękną, Wiejską aż pod Sejm.
facebookfacebook
Filip Ilkowski z Pracowniczej Demokracji zaznaczył podczas demonstracji, że odbywa się ona w ramach ukazania sprzeciwu wobec „poniżania ludzi na całym świecie”. W tym kontekście wymienił uchodźców i imigrantów, którym „najtrudniej odnaleźć się w nowym państwie, a podlegają dodatkowej presji ze strony rasistów”. – Mamy specyficzną sytuację także w Polsce, gdzie władze roztaczają parasol ochronny nad organizacjami wprost nawiązującymi do tradycji faszystowskich i pokrewnych faszyzmowi z lat 30. Nie ma na to zgody – mówił.
Czytaj też:
O czyich dzieciach mówił Kaczyński? Schetyna: Prezes PiS tworzy kłamliwą narrację