Pełnomocnik Prokuratora Generalnego wskazał, że Lenaerts brał udział w konferencjach organizowanych w Polsce przez środowiska, które kontestują zmiany w wymiarze sprawiedliwość w naszym kraju. Pytany, czy powodem wniosku były obawy o brak obiektywizmu ze strony prezesa Lenaertsa, Szafrański zastrzegł, że „tego nie przesądza”. – Kiedy sędzia podlega wyłączeniu? Wtedy, kiedy jest nieusuwalne podejrzenie, że ktoś może być nieobiektywny – tłumaczył pełnomocnik.
Takim wnioskiem zaskoczony był inny przedstawiciel Polski Bogusław Majczyna, który reprezentuje polski rząd. – Mamy już doświadczenie z wnioskami o wyłączanie członków TSUE. Wiemy, jak to w praktyce wygląda. Stanowisko rządu koncentruje się na kwestiach merytorycznych, natomiast prokuratura ma tutaj pełne prawo, żeby również pewne kwestie formalne podnosić i z tego prawa skorzystała – powiedział Majczyna.
Posiedzenie przed Trybunałem Sprawiedliwości Unii Europejskiej dotyczyło pytań prejudycjalnych Sądu Najwyższego, dotyczących między innymi zdolności nowej Krajowej Rady Sądownictwa do stania na straży niezależności sądów i niezawisłości sędziów. Opinia rzecznika generalnego TSUE w tej sprawie zostanie wydana 23 maja.
Czytaj też:
Komisja Europejska nie wycofa skargi przeciwko Polsce. Ambasador przy UE: To precedens