Wiesława B.-M., sędzia wydziału cywilnego-odwoławczego Sądu Okręgowego w Szczecinie, w czerwcu 2017 roku w jednym z hipermarketów miała dopuścić się oszustwa. Ponieważ chciała zaoszczędzić, postanowiła zamienić ceny na przewodnikach po Pradze, Izraelu i Transylwanii. Dzięki temu mogła zyskać 30 złotych.
Ochrona zatrzymała kobietę. Całe zdarzenie zarejestrowały kamery monitoringu. Na miejsce została wezwana policja. Wiesława B.-M. funkcjonariuszom okazała legitymację sędziowską i nie ponosząc konsekwencji wyszła ze sklepu. Sprawa trafiła do specjalnego Wydziału Spraw Wewnętrznych w Prokuraturze Krajowej, który zabiegał o odebranie kobiecie sędziowskiego immunitetu.
– Nie potrafię zrozumieć, jak ludzie, którzy na co dzień osądzają innych, sami w codziennym życiu nie są w stanie przestrzegać elementarnych zasad uczciwości. – skomentował tę sytuację Zbigniew Ziobro. Ostatecznie sędzi odebrano immunitet, o czym zadecydował Sąd Najwyższy. Jak podaje Onet.pl, z aktem oskarżenia przeciwko Wiesławie B.-M. wystąpiła właśnie prokuratura. Za czyn, którego miała się dopuścić grozi jej 8 lat pozbawienia wolności.
Czytaj też:
Szykuje się „medialny spektakl”? Sędzia zezwolił na obecność kamer na procesie R. Kelly'ego