Do głównych filarów „piątki Kaczyńskiego” zaliczono: rodzinę, młodych, pracę, starszych i słabszych oraz infrastrukturę. – Mamy nowy program. Program trudny. Pierwszy jego punkt to 500+ od pierwszego dziecka. Ważna sprawa – przywracanie równości, ale także wolności. Człowiek, który ma pusty portfel wolny nie jest. Uwzględniając realia, my te kieszenie wypełniamy – mówił Jarosław Kaczyński podczas lutowej konwencji. Program ma zacząć obowiązywać od 1 lipca.
Serwis wirtualnemedia.pl przekazał, że kampania promująca nowy program ma zostać zrealizowana do 29 czerwca. Kancelaria Prezesa Rady Ministrów najpierw wyłoni w przetargu firmę, która później zakupi powierzchnię reklamową w dwóch dziennikach ogólnopolskich. Informacje o „piątce Kaczyńskiego” mają pojawić się w tytułach o miesięcznej sprzedaży ogółem powyżej 100 tys. egzemplarzy. Innym z warunków jest gwarancja, że w dniu publikacji w wybranych dziennikach, na stronach sąsiadujących z wykupionymi reklamami, nie pojawią się treści sensacyjne, deprecjonujące KPRM czy poruszające tematykę zawartą na powierzchni reklamowej.
Pomoc dla młodych
Prezes PiS-umówił także o „pomocy dla ludzi młodych, którzy nie ukończyli 26 roku życia”. „PIT 37 – 0 proc. dla młodych do 26 roku. To taryfa ulgowa dla wszystkich młodych ludzi na kilka pierwszych lat dorosłego życia" – napisało Prawo i Sprawiedliwość na Twitterze. Podczas wystąpienia Jarosław Kaczyński zapowiedział także pomoc dla osób starszych. Mówił o „trzynastce” w kwocie 1100 złotych, która zostanie wypłacona każdemu emerytowi.
Jarosław Kaczyński mówił, że jego ugrupowanie potrafi rządzić. – Jeśli nasi przeciwnicy wygrają będzie gorzej niż było! Polacy chcą wolność i równości. (…) To są wartości fundamentalne dla cywilizacji, która wyrosła z chrześcijaństwa. – powiedział prezes PiS-u. Dodawał, że „nie chodzi o słowa, ale o działania”. Prezes Prawa i Sprawiedliwości mówił także o przywróceniu wielu połączeń autobusowych w całym kraju. Podkreślał, że działania te będą prowadzone w skali całego państwa, ale najbardziej odczują je mieszkańcy wsi.
Czytaj też:
Polskie dzienniki z pustymi pierwszymi stronami. O co chodzi w tej akcji?