– Słowo „zadowolenie” to nie jest dobre określenie, ale nasze wnioski w zasadzie w całości zostały uwzględnione w wyroku, który wydał sąd – skomentował Mateusz Cyma, adwokat oskarżyciela posiłkowego.
Apelację zapowiada obrońca oskarżonego Emilia Mądrecka. – Z wyrokiem w stu procentach się nie zgadzamy, ale musimy go uszanować – powiedziała Mądrecka.
Operację przeprowadzono w maju 2015 roku w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym we Wrocławiu. U 57-letniego wówczas pacjenta zdiagnozowano guza nerki. Lekarze zdecydowali się ją wyciąć. Zabieg przybrał jednak nieoczekiwany obrót. Przez błąd lekarski lekarz wyciął mężczyźnie zdrową, prawą nerkę, zamiast chorej – lewej.
Szpital od samego początku, kiedy tylko sprawa wyszła na jaw, przyznawał się do „karygodnego błędu”. Doświadczony lekarz przeprowadzający feralną operację został bezzwłocznie zawieszony, a następnie zwolniony. Sprawą zajęła się prokuratura.
Czytaj też:
Czujesz metaliczny posmak w ustach? To objawy poważnej choroby