27 marca Grzegorz G. został poproszony przez swoją koleżankę, aby pod jej nieobecność zajął się 2-letnią córką kobiety. Jak podaje portal Onet.pl., kiedy mężczyzna został z dziewczynką sam na sam, miał ją molestować i próbować odbyć stosunek seksualny. Całe zajście nagrywał telefonem komórkowym. Wideo przez przypadek odkryła kilka dni później matka dziecka. Kobieta poinformowała o sprawie policję. Jeszcze tego samego dnia Grzegorz G. został doprowadzony do prokuratury. Podczas przeszukania okazało się, że miał przy sobie kilka pigułek ecstasy, które – jak twierdził – przywiózł z zagranicy.
– 29-latkowi zarzucono, że doprowadził do poddania się innej czynności seksualnej oraz podjął próbę odbycia stosunku płciowego z dwuletnią dziewczynką – powiedział Tomasz Czułowski, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Jeleniej Górze. Za próbę wykorzystania dziecka grozi mu kara od trzech do 15 lat więzienia. Decyzją jeleniogórskiego sądu mężczyzna trafi na trzy miesiące do aresztu. Mężczyzna odpiera zarzuty i nie przyznaje się do winy.
Czytaj też:
27-latek gwałcił 3-letnią córkę. Tłumaczył, że pomylił ją z żoną