Dwóch z zatrzymanych mężczyzn usłyszało po sześć zarzutów dokonania oszustw na łączną kwotę ponad 300 tys. zł. U jednego z zatrzymanych policjanci dodatkowo zabezpieczyli ponad 100 gramów marihuany. Za oszustwo grozić może nawet do 8 lat więzienia.
Zatrzymanie w marcu
Cała sprawa miała swój początek w połowie marca, kiedy to policjanci z Wydziału Kryminalnego KSP zatrzymali na gorącym uczynku, bezpośrednio po odebraniu pieniędzy, jednego z członków grupy przestępczej. Mężczyzna ten podszywając się pod policjanta odebrał pieniądze w kwocie 64 380 zł, które w całości został odzyskane. Na tym etapie postępowania usłyszał on zarzut za oszustwo, ale niewykluczone, że odpowie jeszcze za podobne przestępstwa.
Dalsze czynności przeprowadzone w sprawie pozwoliły na wytypowanie kolejnych zdarzeń, w których mógł brać udział zatrzymany mężczyzna.
Policjanci zajmujący się sprawą dokładnie przeanalizowali materiały zgromadzone w postępowaniu, w wyniku czego ustalono kolejne trzy osoby odpowiedzialne między innymi za zatrzymanego wcześniej „odbieraka”. Mężczyźni Ci, tak zwani "logistycy" pełnili ściśle określone role o charakterze kierowniczym, logistycznym i werbunkowym. Przeprowadzone czynności umożliwiły na początku kwietnia zorganizowanie realizacji, w wyniku której zostali zatrzymani. Dwóch z nich usłyszało zarzuty oszustwa na szkodę 6 osób na łączną sumę ponad 300 tys. zł. Dodatkowo jeden z nich usłyszał zarzut posiadania ponad 100 gramów marihuany.
Ponadto w wyniku przeszukań zabezpieczono pieniądze w kwocie 18 200 zł, telefony, pistolet gazowy łudząco przypominający broń palną, kominiarkę oraz wagę służącą do porcjowania narkotyków. Wobec trzech podejrzanych Sąd Rejonowy dla Warszawy Ochoty zastosował środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy. Za oszustwo grozi kara nawet do 8 lat więzienia.
Galeria:
Rozbito grupę przestępczą wyłudzającą pieniądze metodą na policjanta