Przypomnijmy – od 8 kwietnia trwa bezterminowy strajk nauczycieli. Dzień wcześniej propozycję rządu odrzuciły dwie centrale związkowe – ZNP i FZZ. Przyjęła je „Solidarność”. Czwartego dnia strajku w Centrum Nauki Kopernik na konferencji prasowej ogłoszono powołanie Społecznego Komitetu „Wspieram Nauczycieli”. Jego członkowie rozpoczęli zbiórkę na rzecz strajkujących pedagogów. „Już ponad 5 mln. Bardzo dziękujemy” – napisał Sławomir Broniarz na Twitterze.
Przewodniczący ZNP Sławomir Broniarz wyjaśniał, że te pieniądze zostaną przeznaczone na pomoc nauczycielom, którzy nie należą do związków zawodowych. Z kolei o własnych członków ZNP zadba z własnych środków. Do komitetu zgłosili się m.in. dr Henryka Bochniarz, prof. Jerzy Bralczyk, Wojciech Chmielarz, prof. Andrzej Friszke, Zbigniew Hołdys, Szymon Hołownia, prof. Maria Janion, Czesław Mozil, Wojciech Maziarski, Piotr Pacewicz, Paweł Pawlikowski, Krystyna Starczewska, prof. Adam Strzembosz, Monika Strzępka, Olga Tokarczuk, Wanda Traczyk-Stawska, prof. Łukasz Turski, Marcin Wicha, Jacek Żakowski, Hanna Bortnowska, Sylwia Gregorczyk-Abram, Joanna Kos-Krauze, prof. Lech Mankiewicz, Katarzyna Nowak-Zawadzka, Katarzyna Nowak-Zawadzka.
Czego domagają się nauczyciele?
Początkowo przedstawiciele nauczycieli domagali się podwyżki w wysokości 1000 zł dla pracowników pedagogicznych. Chcieli także zwiększenia nakładów na oświatę z budżetu, zmiany oceny pracy nauczycieli i zmiany ścieżki awansu. Dodatkowo domagali się dymisji minister edukacji Anny Zalewskiej. W trakcie negocjacji ZNP i FZZ zmodyfikowały oczekiwania. Teraz postulują o 30 proc. podwyżki rozłożonej na dwie tury – 15 proc. od 1 stycznia i 15 proc. od 1 września bieżącego roku.
Na co zgodziła się w niedzielę „Solidarność”?
Krajowa Sekcja Oświaty i Wychowania NSZZ „Solidarność” poinformowała, że rząd zgodził się na 15 proc. podwyżkę wynagrodzeń nauczycieli w tym roku, zmianę systemu wynagradzania, który ma obowiązywać już w 2020 r. (według propozycji „Solidarności” pensje nauczycieli mają być powiązane z przeciętnym wynagrodzeniem w gospodarce narodowej), powrót do przepisów dotyczących oceny pracy sprzed września 2018 r., skrócenie ścieżki awansu zawodowego, określenie minimalnej wysokości dodatku za wychowawstwo, który ma wynosić 300 zł oraz przyznanie tzw. godzin do dyspozycji dyrektora, aby w praktyce wyeliminować godziny „karciane”. – Stanowczo dementujemy pogłoski, które publikowane są na portalach społecznościowych, że KSOiW NSZZ „Solidarność” zgodziła się na zwiększenie nauczycielom pensum oraz zabranie dodatków. Nie było i nie będzie naszej zgody na takie propozycje rządu – mówi Ryszard Proksa, przewodniczący KSOiW NSZZ „Solidarność”.
Czytaj też:
Patryk Jaki o podwyżkach dla nauczycieli: 8100 złotych to już nie jest mała pensja