Do zdarzenia doszło 5 kwietnia. Ratownicy medyczni zostali wezwani do nastolatki, która była nieprzytomna. Jak wyjaśniła w rozmowie z portalem Paulina Targaszewska, rzeczniczka Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Szczecinie, mimo długiej reanimacji, dziewczynki nie udało się uratować.
Oficjalnie wiadomo, że nastolatka ze Szczecina zatruła się nieznaną substancją. Nieoficjalnie jednak Onet.pl podaje, powołując się na świadków, że dziewczynka najprawdopodobniej mogła zatruć się odświeżaczem powietrza, którym miała się odurzać.
– Kilka razy w roku obserwujemy wzmożone wezwania do nastolatków. Nie ma jednego schematu, ale faktycznie od początku kwietnia tych zgłoszeń jest więcej. Dotyczą one młodych osób, które – według zgłaszających – są pod wpływem alkoholu lub środków odurzających – mówi w rozmowie z Onet.pl Paulina Targaszewska.
Sprawę śmierci nastolatki wyjaśniają śledczy.
Czytaj też:
Nie żyje 16-letnia Mya-Lecia Naylor. Aktorkę zobaczyć mieliśmy w „Wiedźminie”