Sprawa dotyczy nowelizacji ustawy – Prawo wodne oraz niektórych innych ustaw. Zdaniem rządu, celem zmiany przepisów jest wprowadzenie unijnych dyrektyw oraz zapewnienie stabilnego źródła finansowania instytucji takich jak Państwowe Gospodarstwo Wodne „Wody Polskie”. W świetle nowych przepisów, konieczne będzie ustalenie stałej opłaty uwzględnianej w pozwoleniach wodnoprawnych. Pozwolenia wydawane do 1 stycznia 2018 roku nie zawsze zawierały ilość odprowadzanych ścieków czy poboru wód. Po nowelizacji, jeśli pozwolenie nie będzie zawierało takiej liczby, będzie naliczana stała opłata z uwzględnieniem największych możliwych ilości do pobrania wód.
„Nie będzie wyjścia"
W rozmowie z „Dziennikiem Gazetą Prawną” Edward Trojanowski ze Związku Gmin Wiejskich RP wyjaśnił, że przy wyliczaniu poboru wody bierze się pod uwagę opłatę stałą i zmienną. Stała była obliczana zgodnie ze średniorocznym poborem, a po nowelizacji ma wynikać z poboru maksymalnego, który może być brany pod uwagę np. w trakcie suszy. – Oznacza to, że gminy płaciłyby za gotowość poboru, a nie za pobór średnioroczny. Do tego będą wysokie kary za przekroczenie limitu – przyznał Trojanowski. – Nie możemy zaakceptować takiej cichej podwyżki. Nie wiem, ile może ona wynieść, ale przy takiej regulacji jest oczywista – dodał.
Jeden z samorządowców obecny na spotkaniu Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego ocenił, że przy wejściu w życie nowego algorytmu „zadziała automat”. – Nie będzie wyjścia – we wnioskach do Wód Polskich będziemy musieli wykazywać wyższe stawki. Szacujemy, że nawet o 50 proc. – zaznaczył.
Ministerstwo Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej uspokaja wskazując, że projekt dotyczy jedynie pozwoleń wydawanych do 1 stycznia 2018 roku i ma charakter doprecyzowujący. Samorządowcy nie zgadzają się z tym tłumaczeniem i chcą, by resort przygotował ocenę skutków zmiany przepisów dla gmin. – Mają być gotowe na najbliższe posiedzenie zespołu ds. infrastruktury w maju – wyjaśnił Trojanowski.
Czytaj też:
Co z maturami? Premier Morawiecki przedstawił projekt nowelizacji prawa oświatowego