Emocjonalne oświadczenie Dominiki Tajner. „Trzy dni temu nie byłam pewna czy mój syn będzie żył”

Emocjonalne oświadczenie Dominiki Tajner. „Trzy dni temu nie byłam pewna czy mój syn będzie żył”

Dominika Tajner
Dominika Tajner Źródło: Newspix.pl / Marek Konrad
Dominika Tajner wystosowała oświadczenie na swoim profilu na Facebooku, w którym odniosła się do plotek dotyczących stanu zdrowia swojego syna. Kilka dni temu 13-letni Maksymilian trafił do szpitala w Warszawie.

Kilka dni temu syn Dominiki Tajner stracił przytomność. Chłopiec trafił na OIOM jednego z warszawskich szpitali. 13-latek był w śpiączce. Jak podaje portal Fakt.pl, nastoletni Maksymilian opuścił już oddział intensywnej opieki medycznej, a jego stan powoli się poprawia. Według dziennikarzy mimo decyzji o rozwodzie Dominikę Tajner w trudnych chwilach wspiera Michał Wiśniewski.

Po fali medialnych doniesień i spekulacji córka Apoloniusza Tajnera wydała oświadczenie w mediach społecznościowych. „Zostałam zmuszona zabrać głos w sprawie mojego syna i przyczyn jego pobytu w szpitalu oraz zachowania niektórych mediów i paparazzi w stosunku do tragedii, która nas dotyka. Dosłownie przed godzina personel szpitala poinformował mnie, ze przed drzwiami oddziału stoją panowie z aparatami...Kilka minut później dzwoni do mnie dziennikarka z pytaniem czy mój syn bierze dopalacze? Czy naprawdę żadna z powyższych osób nie ma serca? Czy w obecnym świecie są jeszcze ludzie, którzy kierują się czymś takim co nazywamy wartościami?” – opisała Dominika Tajner.

facebook

„Trzy dni temu nie byłam pewna czy mój syn będzie żył! Nie życzę nikomu! nikomu! tego co czułam i nadal czuje. Stan Maksa poprawia się z każdą godziną, ale potrzebujemy teraz bardzo dużo spokoju, żeby wygrać wojnę z jakimś gównianym choróbskiem, które atakuje mojego syna! Nie! Nie są to żadne dopalacze ani inne substancje psychoaktywne! Nie godzę się na żerowanie na czyimś nieszczęściu! I ostrzegam, że jeżeli ktoś zrobi krzywdę mojemu synkowi chociaż jednym słowem będzie miał do czynienia z rozwścieczoną matką! Takich wojen się nie wygrywa! Nie pozwolę krzywdzić swojego dziecka!” – dodała żona Michała Wiśniewskiego.

Czytaj też:
Michał Wiśniewski komentuje swój rozwód. „Teraz pora na męża”

Źródło: Fakt24.pl