Jacek Władysław Bartyzel to wiceprezes Federacji dla Rzeczypospolitej, która wchodzi w skład Konfederacji. Działacz nie został dopuszczony do udziału w ostatnim wydaniu programu Studio Polska w TVP Info, który jest prowadzony przez Magdalenę Ogórek. Bartyzel został wyprowadzony z telewizyjnego studia przez członków ekipy programu. Nagranie z zajścia opublikował w sieci m.in. poseł Marek Jakubiak. Działacze Konfederacji są oburzeni i oskarżają TVP o cenzurę.
– Jacek Bartyzel nadużył naszego zaufania i wyjął fragment „Studia Polska”, nie opatrzył logiem naszej telewizji, naszego programu. Zrobił sobie z tego materiał wyborczy, tylko i wyłącznie opatrując go symbolami Konfederacji, usuwając wszystkie loga Telewizji Polskiej. Nie temu służy ten program – wyjaśniła Magdalena Ogórek. – Prosiliśmy o przeproszenie. Mógł powiedzieć: przepraszam, wycofuję te materiały. Ale tak nie zrobił – dodała prowadząca program.
Chwilę później wbrew woli prowadzących osoba z publiczności wstała i próbowała zabrać głos w sprawie Bartyzela. – Jak państwo sobie rozpisali sztukę w trzech aktach, to nie w tym programie. Albo pan siada na miejscu, albo opuszcza program – upomniała gościa Magdalena Ogórek. Chwilę później ze studia wyszło kilka osób, które wcześniej wręczyły prowadzącym program czerwone kartki. Jedna z osób krzyczała: Konfederacja, Propaganda i Stop cenzurze. Później na środek studia wyszedł kolejny mężczyzna związany z Konfederacją. Pokazał kartkę z napisem: Nie jesteśmy ruskimi agentami i wyszedł ze studia.
– A może wystarczyłoby nie kraść naszych materiałów i powiedzieć przepraszam. Byliście czynnymi uczestnikami tego programu od samego początku – skomentowała Magdalena Ogórek.
Czytaj też:
To koniec pewnej epoki. Pokazy Victoria's Secret po ponad 20 latach znikają z ekranów