Zgodnie z ustaleniami śledczych, w lutym 2019 roku w Gdyni, Dariusz S. zadał swojej żonie Marzenie S. dwa ciosy nożem. W wyniku odniesionych obrażeń kobieta zmarła. Po przeprowadzeniu sekcji zwłok, biegli stwierdzili, że przyczyną śmierci Marzeny S. było przecięcie tętnicy płucnej i wykrwawienie. Jak podaje Wirtualna Polska, po zdarzeniu Dariusz S. wszedł na dach i spadł z niego. Trafił do szpitala.
Gdy Dariusz S. napadł na swoją żonę, w mieszkaniu znajdowali się dwaj synowie pary. Z ustaleń dziennikarzy Wirtualnej Polski, wynika, że mężczyzna próbował ugodzić nożem 13-letniego syna. W chwili zatrzymania Dariusz S. miał mieć 0,17 promila alkoholu we krwi.
– Dariuszowi S. zostały przedstawione zarzuty: zabójstwa i usiłowania zabójstwa. Są one objęte karą od 8 lat pozbawienia wolności do kary dożywocia – powiedział Mariusz Duszyński z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku w rozmowie z Wirtualną Polską. Decyzją sądu Dariusz S. trafił na trzy miesiące do aresztu.
Polityczna działalność
Wirtualna Polska informuje, że w 2014 roku Dariusz S. startował w wyborach samorządowych z list Prawa i Sprawiedliwości. Nie zdobył mandatu w sopockiej radzie. W 2016 roku został członkiem rady nadzorczej spółki Energa Wytwarzanie. To stanowisko obejmował przez kilka miesięcy.
Czytaj też:
Biedroń: Platforma Obywatelska gra z nami w ciuciubabkę