Dwa tygodnie temu policjanci z Wawra interweniowali w jednej ze szkół, w której doszło do tragicznej w skutkach kłótni pomiędzy dwójką nastolatków. W jej trakcie jedno z dzieci zaatakowało drugie niebezpiecznym narzędziem. Do zdarzenia doszło w piątek 10 maja około godziny 10.00 w Szkole Podstawowej nr 195 im. Króla Maciusia I. Jak informuje Polsat News, zaatakowany 16-letni Kuba był uczeniem trzeciej klasy gimnazjum. Został dźgnięty nożem kilkakrotnie. Był reanimowany. Niestety, nie udało się przywrócić jego funkcji życiowych. Do 16 maja 2019 roku w sprawie zatrzymano 5 osób.
Pobicie
Jak podaje TVN Warszawa, zamordowany Kuba był wcześniej poszkodowany w innej sprawie. Z ustaleń dziennikarzy portalu wynika, że nastolatek miał zostać pobity, ponieważ „nie spłacił długu”. Przed pobiciem był pozbawiony wolności. Zgłoszenie w tej sprawie wpłynęło miesiąc przed morderstwem. Okoliczności zdarzenia wyjaśnia praska prokuratura. – Trzy dni po zdarzeniu w sprawie został zatrzymany mężczyzna (rocznik 1990), który był znany zarówno pokrzywdzonemu, jak i jego opiekunom. 29-latek usłyszał zarzut – powiedział Marcin Saduś, rzecznik Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga w rozmowie z TVN Warszawa. Podkreślił, że postępowanie w tej sprawie nie ma związku z Emilem B., który jest zatrzymany w związku z zabójstwem Kuby.
Czytaj też:
Horror 17-miesięcznej dziewczynki. Została wykorzystana seksualnie przez partnera matki?