Zespół Zarządzania Kryzysowego zdecydował o zamknięciu bulwarów wiślanych. Woda zalała między innymi plażę pod mostem Poniatowskiego. – Niestety, jest takie zjawisko jak turystyka powodziowa, czyli jest coś nad Wisłą i dzieje się coś ciekawego, to każdy chce zobaczyć. Bardzo trudno jest takich ciekawskich gości wychwycić – powiedział Karol Kierzkowski z mazowieckiej straży pożarnej.
Wysokość fali wezbraniowej kształtować się ma nieznacznie poniżej stanu ostrzegawczego 590 cm. Kulminacja prognozowana jest w Warszawie między 1 a 3 w nocy.
„Poziom wody na warszawskim odcinku Wisły rośnie. Patrole motorowodne policji monitorują stan bezpieczeństwa na rzece. Apelujemy o rozsądek i niezbliżanie się do wody. Nurt jest bardzo silny. Masy wody niosą ze sobą m. in. konary drzew, nie zawsze widoczne na powierzchni” – podała na Twtterze warszawska policja.
Informacje o zagrożeniu spowodowanym podwyższeniem stanu Wisły otrzymali dziś mieszkańcy powiatów: garwolińskiego, grójeckiego, piaseczyńskiego, otwockiego, warszawskiego zachodniego, legionowskiego, nowodworskiego, sochaczewskiego, płońskiego, płockiego.
Czytaj też:
Prognoza pogody na środę 29 maja. Czy będzie ciepło?