„W związku z wydarzeniami, które miały miejsce 8 czerwca w Warszawie trzeba podkreślić, że z wielkim niepokojem dowiadujemy się o kolejnych faktach i miejscach, w których dochodzi do obrażania Boga i ludzi wierzących. Wydarzenia te mają znamiona bluźnierstwa” – czytamy w oświadczeniu.
„Tak więc istotą grzechu bluźnierstwa jest nienawiść skierowana przeciw Panu Bogu i temu co święte. Narzędziami w tej walce z Bogiem jest wyśmiewanie prawd wiary jak również naigrawanie się z symboli oraz praktyk religijnych i wykorzystywanie ich do prowokacji. W społeczeństwie, w którym jest szacunek dla każdego, nie może być przyzwolenia na obrażanie Boga i ludzi wierzących. Jeśli tak ma wyglądać tolerancja, to przemówienia o tolerancji w takim kontekście nie mają wartości” – czytamy dalej.
Kontrowersyjną mszę odprawiał Szymon Niemiec, przedstawiający się jako „polski działacz organizacji LGBT i duchowny chrześcijańsko-progresywny”. Z jego profilu na Facebooku można dowiedzieć się, że obecnie jest on „kapłanem bez przynależności konfesyjnej”. 8 czerwca, podczas Parady Równości, postanowił jednak odprawić nabożeństwo ekumeniczne. Jako ministrant wziął w nim udział także członek Polskiego Kościoła Latającego Potwora Spaghetti (w durszlaku na głowie).
Czytaj też:
Przez Warszawę przeszła Parada Równości. Zobaczcie zdjęciaCzytaj też:
Biskupi piszą do wiernych ws. pedofilii. W niedzielę odczyt we wszystkich parafiachCzytaj też:
Moja córka i córkowa. Historie rodziców nieheteroseksualnych dzieci