W konsultacjach mają uczestniczyć m.in. związki zawodowe, organizacje rolnicze, przetwórcy i przedstawiciele organizacji konsumenckich. "Pracujemy nad tym, żeby sprawę rozwiązać systemowo na podstawie wieloletnich umów. Kontraktacja to jest podstawa, gdzie będzie zapisana minimalna cena (skupu - PAP). Nie chcę tego robić nakazem, tylko musi to być dogadanie się wszystkich zainteresowanych stron" - mówił Lepper.
Rolnicy, którzy przyszli przed Sejm, zarzucali mu, że zanim objął stanowisko, wiedział, jaka będzie sytuacja na rynku trzody chlewnej. Zdaniem protestujących, tzw. świńską górkę można przewidywać z dużym wyprzedzeniem. Rolnicy krzyczeli, że nie chcą, aby Lepper do nich wychodził, ponieważ i tak nie jest w stanie nic im zaproponować.
Według rolników, obecnie ceny skupu żywca - 2,80-3 zł/kg - są poniżej opłacalności produkcji. Oczekują, że żywiec będzie kosztował w skupie 4,0-4,20 zł/kg.
Lepper zapewnił, że jego resort na skup półtusz wieprzowych przekazał łącznie 300 mln zł. Przypomniał, że za skup odpowiada Agencja Rezerw Materiałowych, która podlega ministrowi gospodarki. Wiceminister gospodarki Elżbieta Wilczyńska poinformowała w czwartek w Sejmie, że zakup półtusz wieprzowych do rezerw państwowych i gospodarczych realizowany jest sprawnie i bez zakłóceń.
Delegacja rolników spotkała się z marszałkiem Sejmu Markiem Jurkiem, który przyjął petycję i zapewnił, że przekaże ją "wszystkim zainteresowanym stronom".
Rolnicy zwrócili się także do marszałka o pomoc w znalezieniu środków na zwalczanie w Polsce choroby Aujeszky'ego, na którą choruje trzoda chlewna. "Ta choroba powoduje, że polscy rolnicy nie mogą sprzedawać żywych świń na rynku unijnym" - mówił po spotkaniu z marszałkiem Janusz Białoskórski, rolnik z Wielkopolski.
W czwartek rano w Sejmie wiceminister rolnictwa Marek Chrapek, odpowiadając na pytania poselskie powiedział, że opracowywany jest program zwalczania tej choroby, ale nie ma pieniędzy na jego realizację.pap, ss, ab