Jak podaje RMF FM, w sobotę w okolicach Ostrowa Wielkopolskiego jeden z aeroklubów zorganizował imprezę, w której brało udział około 45 pilotów. Jeden z nich zmuszony był do awaryjnego lądowania w miejscowości Szczury. Na miejsce zdarzenia wyzwano służby ratunkowe. Po jakimś czasie stacja TVN24 poinformowała o tym, że mężczyzna nie żyje.
Wypadek w Płocku
Przypomnijmy, również w sobotę 15 czerwca doszło do tragicznego wypadku w Płocku. Podczas VII Płockiego Pikniku Lotniczego, samolot Jak-51, wykonujący akrobację nad Wisłą, wpadł do wody. Na miejscu służby prowadziły akcję ratunkową. Po jakimś czasie wyłowiono część maszyny oraz pilota. Mężczyzna nie żyje.
Pilot samolotu Jak-52 wykonywał akurat manewr nazywany „korkociąg”. Wówczas wpadł do wody. Moment ten nagrali obecni na wydarzeniu obserwatorzy pokazów. Wiadomo, że na miejscu pracowało sześć zastępów straży pożarnej, a do poszukiwań używany był sonar. Po godzinie 13:00 służby wyłowiły z wody część maszyny oraz pilota. Niestety, mężczyzna nie przeżył. RMF FM podaje, że pilotem był 60-latek z Niemiec. Osiem lat temu, w tym samym miejscu, w podobnej katastrofie zginął Marek Szufa.
Czytaj też:
Zabójstwo 10-letniej Kristiny z Mrowin. Prokuratura apeluje o pomoc