Z Polski może pochodzić nawet troje wiceprzewodniczących PE. Kandydatką Europejskiej Partii Ludowej, do której należy PO, jest była premier Ewa Kopacz. Z ramienia socjaldemokratów o fotel wiceszefa PE może walczyć też Bogusław Liberadzki (SLD). Z nieoficjalnych ustaleń radia RMF FM wynika, że kandydatem Europejskich Konserwatystów i Reformatorów, czyli frakcji w PE do której należą politycy Prawa i Sprawiedliwości, miałby zostać Zdzisław Krasnodębski. Polityk ten jest obecnie wiceszefem PE - zastąpił na stanowisku Ryszarda Czarneckiego. Wcześniej spekulowano, że o to stanowisko będzie się ubiegać Beata Szydło. Jak podaje RMF FM, PiS liczy, że ponownie będzie miał stanowisko kwestora - i ponownie kandyduje na nie - Karol Karski. Oprócz tego eurodeputowani PiS liczą na szefostwo dwóch komisji.
Była premier o rekordowym wyniku
Beata Szydło startowała w wyborach do Parlamentu Europejskiego z okręgu nr 10 obejmującego województwa świętokrzyskie i małopolskie. Na wicepremier zagłosowało aż 525 811 osób, co stanowi najlepszy wynik w skali kraju. Była premier w programie „Minęła 20” została zapytana o receptę na osiągnięcie tak wysokiego wyniku. – Być takim, jakim się jest na co dzień, wtedy kiedy przyjeżdża się również w kampanii wyborczej. My, Prawo i Sprawiedliwość, jesteśmy wiarygodni, bo dotrzymujemy słowa i to, do czego się zobowiązujemy, realizujemy. To jest największa nasza siła i to, że jesteśmy właśnie z ludźmi. Nie koncentrujemy się wyłącznie na kwestiach politycznych, żeby tylko przeciwników politycznych cały czas atakować, tak jak robiła to Koalicja Europejska w tej kampanii, ale poszliśmy do ludzi z programem – stwierdziła.