Polskie miasto zachęca do zbierania deszczówki. Dotacje? Nawet 5 tys. złotych

Polskie miasto zachęca do zbierania deszczówki. Dotacje? Nawet 5 tys. złotych

Zwykła beczka wystarczy, by w czasie gwałtownej ulewy zrobić zapas deszczówki do podlewania grządek
Zwykła beczka wystarczy, by w czasie gwałtownej ulewy zrobić zapas deszczówki do podlewania grządek Źródło: Shutterstock / Astrid Gast
Od sierpnia 2019 roku mieszkańcy Wrocławia będą mogli zarobić na... deszczówce. Miasto zachęca do gromadzenia wody pochodzącej z opadów, która następnie będzie ponownie wykorzystywana.

Program dotacyjny „Złap deszcz” rusza w te wakacje. Jak tłumaczą urzędnicy, jego celem jest „utrzymanie zasobów wód gruntowych oraz poprawa lokalnego mikroklimatu poprzez zwiększenie naturalnej retencji na terenie Wrocławia”. – Przy tak intensywnych zmianach klimatycznych musimy starać się retencjonować wodę opadową i do tego chcemy zaprosić mieszkańców Wrocławia – komentował wiceprezydent miasta Adam Zawada, prezentując założenia programu oszczędzania wody.

facebook

W ramach programu wrocławianie zachęcani są do gromadzenia wody opadowej. Deszczówkę „łapać” można na różne sposoby, m.in. zakładając ogród deszczowy w pojemniku lub gruncie, budując muldę, studnię chłonną czy inny podziemny zbiornik na wodę opadową. Pomocne mogą być także zbiorniki naziemne, do których ściekać będzie woda np. z dachu.

Tym, którzy chcą się zaangażować w program, miasto oferuje dotacje. Miasto pokrywa do 80 proc. udokumentowanych wydatków, maksymalnie do 5 tys. złotych. Szczegóły dostępne są na stronie internetowej.

Czytaj też:
Szesnaście polskich uczelni w prestiżowym QS World University Ranking

Źródło: Wroclaw.pl