„Pozdrowienia z Madrytu” – napisał Lech Wałęsa na Facebooku udostępniając przy okazji zdjęcia koszulki klubu ze stolicy Hiszpanii. Nie zabrakło tam nazwiska byłego prezydenta oraz numeru, w tym przypadku „jedynki”. Aktywność Wałęsy nie umknęła uwadze internautów, którzy w dość ironiczny sposób komentowali opublikowane materiały. „El Confidentos” – napisał jeden z internautów. „Kolejna bomba transferowa w wykonaniu Realu” – stwierdził ktoś inny. „Dobry transfer, taki napastnik się tam przyda w końcu sam obalił komunę” – czytamy w kolejnym komentarzu.
Podobny do Davidsa?
Przypomnimy, Wałęsa w lutym gościł dziennikarzy z katalońskiej telewizji publicznej TV3. Reporterzy z Hiszpanii wręczyli byłemu prezydentowi koszulkę FC Barcelony. Pod nazwą sponsora „Dumy Katalonii” znalazło się charakterystyczne hasło „Konstytucja”. Zamiast nazwiska piłkarza z tyłu widnieje z kolei „Wałęsa”. Były prezydent udostępnił zdjęcia ze spotkania w mediach społecznościowych, a internauci stworzyli okolicznościowe MEMY.
Fani piłki nożnej zwrócili uwagę na to, że w przeszłości w barwach Barcelony grał Edgar Davids. Holenderski zawodnik cierpiał na jaskrę, w związku z tym na boisko wybiegał w specjalistycznych okularach. Zdaniem kibiców, Lech Wałęsa pozujący z koszulką FC Barcelony i noszący charakterystyczne okulary, przypomina właśnie byłego gracza „Dumy Katalonii”.
Nie zabrakło także nawiązań do Leo Messiego. Internauci połączyli fakt, że Lech Wałęsa jest kojarzony z przypisywaniem sobie zasług z tym, że Argentyńczyk trafił do stolicy Katalonii z klubu CA Newell's Old Boys. Czy polityk brał udział w negocjacjach transferowych? Tego nie wiemy, ale kibice mają już swoją teorię.
Czytaj też:
Lewica Razem pisze o pizzy hawajskiej, SLD odpowiada. „My, stare komuchy mawiamy...”
Lech Wałęsa zmienił klub? Najpierw Barcelona, teraz Real Madryt