Restaurator z Sopotu pokazał, jak internetowi „influencerzy” żebrzą o darmowy obiad

Restaurator z Sopotu pokazał, jak internetowi „influencerzy” żebrzą o darmowy obiad

Instagram - zdjęcie ilustracyjne
Instagram - zdjęcie ilustracyjne Źródło: Pixabay / StockSnap
Właściciel sopockiej restauracji Cały Gaweł postanowił pokazać, w jaki sposób osoby uważające się za internetowych influencerów próbują wyżebrać darmowy obiad w zamian za polecenie lokalu w mediach społecznościowych.

Obecnie niemal każdy internauta zna hasło „dej, mam horom curke”. Ten żart nie wziął się znikąd. Osoby, które wystawiały przedmioty na sprzedaż w serwisie OLX żaliły się, że otrzymywały mnóstwo wiadomości od osób, które w wyjątkowo bezczelny sposób próbowały wyłudzić rzeczy dla rzekomo chorych dzieci. Wiadomości te były pisane często z licznymi błędami ortograficznymi, a rozmowa z ich autorami tylko potwierdzała wcześniejsze podejrzenia, że żadna „hora curka” nie istnieje.

Jak się okazuje, podobną technikę postanowili zastosować ci, którzy uważają się za internetowych influencerów. Określenie to jest bardzo umowne, ponieważ zazwyczaj są to po prostu osoby, które mają sporą liczbę obserwujących ich profil na . Właściciel sopockiej restauracji Cały Gaweł postanowił pokazać wiadomości, które nagminnie otrzymuje od samozwańczych influencerów. Oferują oni relację z pobytu w lokalu na Instastory i/lub zdjęcie na profilu w zamian za darmowy posiłek. Jedna z instagramerek oferowała reklamę lokalu na swoim profilu w zamian za „śniadanie oraz możliwość picia Aperolu do woli”. Inna gwarantowała napisanie pozytywnej recenzji bez względu na to, czy jedzenie będzie jej smakować. Sporo tego typu „ofert nie do odrzucenia” pojawiło się pod koniec czerwca w związku z odbywającym się w dniach 3-6 lipca w Gdyni festiwalem Open'er.

Galeria:
Restaurator z Sopotu pokazał, jak internetowi „influencerzy” żebrzą o darmowy obiad

Dla porównania Suzy Menkes, redaktorka amerykańskiego „Vogue’a”, nie przyjmuje prezentów od marek, dzięki czemu może zachować niezależność.

Czytaj też:
Kobieta opublikowała zdjęcie swoich śpiących dzieci. Wyprzedziła hejterów

Źródło: WPROST.pl