Ryszard Petru mówił na antenie Polsat News o finansowaniu partii politycznych. – Uważam, że w Polsce scenę polityczną bardzo istotnie betonuje finansowanie, dlatego że tak naprawdę mówimy o kilkudziesięciu milionach złotych otrzymywanych przez duże partie – stwierdził polityk. Były lider Nowoczesnej skomentował także problemy finansowe założonej przez siebie formacji. – Zgłosiłem wniosek do Strasburga, Nowoczesna ma szansę odzyskać 28 mln zł z tytułu niewłaściwej interpretacji przez PKW, ale o to trzeba walczyć. Od listopada 2017 już nie jestem przewodniczącym, to nie jest moja formalna odpowiedzialność – tłumaczył.
Afera ze sprawozdaniem finansowym
2 września 2016 r. Sąd Najwyższy oddalił skargę Nowoczesnej i podtrzymał decyzję Państwowej Komisji Wyborczej o odrzuceniu sprawozdania finansowego z wyborów w 2015 r. w wyniku niezgodnego z prawem przelania 2 mln złotych z konta partii na konto komitetu wyborczego. Tym samym ugrupowanie straciło a rzecz Skarbu Państwa zakwestionowaną przez PKW kwotę, a także 75 proc. (4,65 mln zł) rocznej subwencji na działalność partii politycznych i 75 proc. dotacji podmiotowej, którą miało otrzymać w związku ze zdobytymi mandatami poselskimi. Odpowiedzialny za błędny przelew Michał Pihowicz zrezygnował z funkcji skarbnika partii. W 2018 r. Sąd Najwyższy skierował pytanie prawne do Trybunału Konstytucyjnego dotyczące przepisów, na podstawie których PKW odrzuca sprawozdania finansowe partii politycznych.
Czytaj też:
Joanna Mucha porzuciła swoje dzieci? Posłanka PO wyjaśnia, jak było naprawdę