We wtorek po południu przypadkowy mężczyzna, który przyszedł nad Wisłę w Puławach, zauważył dryfujący po rzece pusty kajak. Nawołując głośno, próbował odnaleźć jego właściciela. Gdy to nie poskutkowało, powiadomił służby.
Znaleziono ubrania
Policjanci, którzy pojechali na miejsce, wyciągnęli kajak z wody. Wewnątrz znajdowały się buty, kapok oraz plecak z rzeczami osobistymi. Na miejsce wezwani zostali funkcjonariusze pełniący służbę na łodzi. Na wyspie znajdującej się nieopodal znaleźli ubrania, wędkę oraz inne przedmioty. Jak się okazało należały one do 40-letniego mieszkańca Puław. Mężczyzna wyszedł z domu 2 lipca przed południem z zamiarem wędkowania na Wiśle. Nad rzeką znaleziono również jego samochód.
Poza policjantami działania poszukiwawcze prowadzili strażacy z PSP oraz OSP z Góry Puławskiej i OSP Włostowice, a także WOPR. W środę akcja poszukiwawcza została wznowiona. Policjanci, strażacy oraz WOPR sprawdzają brzegi Wisły. Zaplanowano także działania specjalistycznej grupy nurków ze straży pożarnej.
Czytaj też:
Zatrzymano kierowcę ciągnika, który miał ponad 3 promile. Winę zrzucał na cukierki
Puławy. Trwają poszukiwania właściciela kajaka