Koniec śledztwa ws. seryjnego gwałciciela. 31-latek miał zabić Rumunkę, jej ciało było zakopane w lesie

Koniec śledztwa ws. seryjnego gwałciciela. 31-latek miał zabić Rumunkę, jej ciało było zakopane w lesie

Policjant, zdjęcie ilustracyjne
Policjant, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Fotolia / fot. Radoslaw Maciejewski
Koniec śledztwa w sprawie seryjnego gwałciciela, który atakował kobiety w Łódzkiem i Śląskiem – podaje RMF FM. Akt oskarżenia trafił do sądu w Częstochowie.

31-letni mieszkaniec województwa mazowieckiego miał zawsze działać zgodnie z opracowanym planem. Wyjeżdżał z domu dostawczym samochodem, następnie próbował nawiązać kontakt z prostytutkami stojącymi przy drogach. Gdy mu się to udawało, zawoził kobiety do lasu. Następnie wiązał, bił, gwałcił i okradał swoją ofiarę. Jak podaje RMF FM, w czasie prowadzenia śledztwa ustalono, że 31-latek w okolicy Radomska zabił 19-letnią Bułgarkę. Ciało kobiety było zakopane w lesie.

Podejrzany zmieniał przedstawianą przez siebie wersję wydarzeń. Na początku mieszkaniec województwa mazowieckiego przyznał się do winy. Po pewnym czasie jednak zmienił część zeznań, nie biorąc na siebie odpowiedzialności za dokonanie zabójstwa. Jak informuje RMF FM, biegli oceniający zachowanie mężczyzny uważają, że 31-latek jest seryjnym gwałcicielem. Akt oskarżenia w sprawie dokonywanych przez mężczyznę czynów zabronionych, trafił do sądu w Częstochowie.

Czytaj też:
Podejrzany o morderstwo poderżnął sobie gardło w sądzie. „Przeklinam was wszystkich”

Źródło: RMF FM