„Pani Premier! Jeśli już Pani ochłonęła, po trudnym czasie, mam propozycję. Pojedźmy razem do Jeleniej albo Zielonej Góry. Albo do Wierzbna. Nie Pani limuzyną. Pociągiem albo autobusem. Pogadajmy z ludźmi. Nie ze spółek. Z ludźmi na rynku. To jak? Wchodzi Pani?” – napisał w mediach społecznościowych Bartosz Arłukowicz. Politykowi za pośrednictwem mediów społecznościowych postanowił odpowiedzieć Maciej Wąsik. „Bartosz Arłukowicz postanowił poprosić premier Beatę Szydło o korepetycje. Chciałby się nauczyć jak dostać 525 000 głosów. Trzeba było przez 4 lata regularnie pracować, to teraz nie byłoby potrzeby nadganiać. W 100 dni nie nadrobicie 4 lat lenistwa” – napisał na Twitterze.
twittertwitter
Politycy w Węgrowie
Wszystko zaczęło się od przyjazdu polityków opozycji. Choć w mediach społecznościowych pojawiło się mnóstwo relacji z rozmów PO z mieszkańcami Mazowsza i Podlasia, internauci szczególnie zwrócili uwagę na jeden filmik. Barbara Nowacka i Bartosz Arłukowicz udostępnili na swoich profilach na Twitterze krótkie nagranie, na którym wraz z innymi członkami sztabu podchodzą do jednego z mieszkańców Węgrowa. – Mówią, że jest pan najsłynniejszym wsparciem PiS w Węgrowie – mówi eurodeputowany podając mężczyźnie rękę. – Niech mnie pan nie denerwuje – odparł mężczyzna i odszedł. W tle było słychać śmiech polityków.
W sieci pojawiło się sporo komentarzy, według których politycy ze sztabu PO obrazili mieszkańca Węgrowa i zachowali się wobec niego nieelegancko. Do tego zdarzenia podczas konwencji PiS w Katowicach odniosła się europoseł Beata Szydło. – Nie możemy pozwolić na to, by ten rechot pogardy, który wybrzmiał wczoraj w Węgrowie, rozniósł się nad całą Polską! – mówiła.
Kilkanaście godzin później na oficjalnym profilu Platformy Obywatelskiej na Twitterze pojawił się kolejny filmik z udziałem tego samego mężczyzny. Pan Andrzej – pytany o to, czy głosuje na Prawo i Sprawiedliwość, przecząco pokręcił głową. Mówił też, że nie czuje żadnej urazy. – Pani premier, wy tego nigdy nie zrozumiecie. To jest poza wami. My po prostu lubimy ludzi, my się do nich uśmiechamy, a nie wyśmiewamy – dodał Arłukowicz pod adresem Szydło.
Beata Szydło w Węgrowie i niebieski podest
Była premier postanowiła na gorąco odpowiedzieć Platformie i w poniedziałek 8 lipca sama przyjechała do Węgrowa. – Są tacy politycy, którzy uważają, że polityka czasami, tak można odnieść wrażenie, że to taka letnia kanikuła, jakiś żarcik, prowokacja, jakaś kpina z kogoś i idziemy dalej. Byle PR i się kręci. Tak nie jest. Bo polityka polega na zupełnie czymś innym. Polityka to odpowiedzialność przede wszystkim, ciężka, uczciwa praca. To nie fajerwerki, tylko codzienność, z którą trzeba się zmagać po to, żeby rozwiązywać problemy – mówiła.
Część internautów zamiast na słowach polityk PiS, skupiła się na niebieskim podeście, który podsunięto pod nogi Beaty Szydło. Powstał już hasztag na Twitterze #podestBeaty, pod którym zbierane są przeróbki zdjęcia z podestem i dotyczące tej sytuacji komentarze.
Czytaj też:
Rząd zajmie się nowym 500 plus. Pieniądze trafią do niepełnosprawnych