– Nadal uważam, że dla Polskiego Stronnictwa Ludowego najlepszym rozwiązaniem jest samodzielny start w jesiennych wyborach, w ramach umownie nazywanej Koalicji Polskiej. Dopuszczam, co proponuje prezes Władysław Kosiniak-Kamysz, a co jest dosyć logiczne, aby stworzyć dwa bloki opozycyjne: jeden lewicowy, a drugi chadecki z udziałem PO i PSL, bez Barbary Nowackiej i Nowoczesnej. To wydaje mi się bardzo rozsądne – powiedział Eugeniusz Kłopotek w rozmowie z dziennikarzami portalu wpolityce.pl. Polityk dodał, że „nie wierzy, że PO przygarnie SLD”.
Eugeniusz Kłopotek w udzielonym wspomnianemu portalowi wywiadzie, przewidywał wyniki zbliżających się wyborów. – Obojętnie czy pójdziemy każdy osobno, czy pójdziemy w dwóch blokach, czy nawet gdybyśmy poszli w jednym bloku – co jest nierealne z naszej strony, to i tak dzisiaj wiemy, bo wszystko na to wskazuje – w tym również kasa, że PiS te wybory wygra. Jest tylko pytanie, jak wysoko. Nie daj Boże, aby wygrało większością konstytucyjną. Mam nadzieję, że tak się nie stanie – stwierdził Kłopotek. – Prawo i Sprawiedliwość to wygra i nie wciskajmy ludziom kitu, że opozycja jest w stanie wygrać z PiS-em – podsumował.
Czytaj też:
Szef KRS nie wpisał do oświadczenia majątkowego prawie 100 tys. zł. „Zapomniałem”