Przemyśl, Warszawa, Wieliczka, Radom, Rzeszów czy Tarnów. Politycy Koalicji Obywatelskiej kontynuowali w sobotę swoje działania w ramach akcji „Porozmawiajmy”, a zdjęcia ze spotkań z mieszkańcami pojawiały się na twitterowym koncie PO. Swoje wystąpienie miał także Grzegorz Schetyna, który przemawiał w Tarnowie.
„Panie prezesie, proszę się nie bać”
Lider PO powiedział, że jego sztab przyjechał do Tarnowa właśnie z powodu akcji „Porozmawiajmy”. – Druga ekipa z ministrem, eurodeputowanym Arłukowiczem i z Katarzyną Lubnauer jest na Podkarpaciu, ale jesteśmy tutaj żeby rozmawiać o tych najważniejszych sprawach – powiedział Schetyna podczas briefingu prasowego. Polityk podkreślił, że rozmowy są po to, by politycy Koalicji Obywatelskiej „mogli w jeszcze lepszy sposób zainwestować w sześciopak programowy” przyjęty na forum programowym. – On dzisiaj jest fundamentem naszego politycznego, wyborczego programu, ale chcemy rozmawiać z ludźmi, Polkami, Polakami. Pytać co jeszcze trzeba dołożyć, dodać. I każda taka rozmowa ma sens. To ważne rozmowy – dodał cytowany przez 300polityka.pl.
Schetyna ocenił, że dystansowanie się przez PSL od innych partii opozycyjnych „nie jest dobrą drogą”. – Nawet jeżeli nie jest się razem, idziemy równolegle, osobno, ale idziemy w ważnej sprawie i wspólnej. Walczymy o demokrację, praworządność, polską wieś, podmiotowość w Europie. O najważniejsze rzeczy – zaznaczył przewodniczący PO. Zaapelował przy tym do kolegów z opozycyjnych środowisk o partii o to, by się nie kłócili nie „etykietowali”. – Dzisiaj przeciwnikiem jest PiS i państwo, które jest upartyjnione, które traci wielkie możliwości, które przynosi nam uczestnictwo w UE, które nie realizuje najważniejszych wyzwań i dzisiaj mówimy: można nie być w jednej koalicji, ale trzeba pracować obok siebie, razem żeby koalicję stworzyć po wyborach, po wygranych wyborach i do tego będę wszystkich namawiać – zaznaczył.
Szef PO zwrócił się także do Jarosława Kaczyńskiego. Polityk ocenił, że PiS nie ma przygotowanego programu i odpowiedzi na sześć punktów programowych przedstawionych przez jego ugrupowanie. Jego zdaniem politycy partii rządzącej są „bezradni i agresywni”. Przywołał także pomysł zorganizowania debaty, w której wziąłby udział z Kaczyńskim. – Panie prezesie, proszę się nie bać. Jeżeli zostaną ogłoszone wybory, a wierzę, że będzie to wkrótce, jestem gotowy do przeprowadzenia debaty i porozmawiamy także o wiarygodności, finansach, o wszystkim. Nawet o sporcie. Jestem otwarty – podsumował Schetyna.
twitterCzytaj też:
Syn Beaty Kempy chce dostać się do Sejmu. „Polski patriota, wielbiciel żołnierzy wyklętych”