Sinice nad Bałtykiem. Zamknięto kilka kąpielisk

Sinice nad Bałtykiem. Zamknięto kilka kąpielisk

Zakwit sinic w Bałtyku
Zakwit sinic w Bałtyku Źródło: Facebook / Sinice/A.Krakowiak, A. Błaszczyk
Sinice znowu dają się we znaki wypoczywającym nad Bałtykiem. Z powodu ich zakwitu zamknięto kilka kąpielisk, a największe utrudnienia czekają przebywających w Sopocie.

Serwis Kąpieliskowy Głównego Inspektoratu Sanitarnego informował, że z powodu zakwitu sinic nieczynnych jest kilka kąpielisk nad Bałtykiem:

  • Sopot-32A-33
  • Sopot-EKO-Tropikalna Wyspa
  • Sopot-Łazienki Południowe
  • Sopot-K22 Sopot-Park Północny II 
  • Sopot-Park Północny I 
  • Sopot-Hotel Haffner-Esentra
  • Sopot-Hotel Sopot-Beach Club
  • Sopot-Kamienny Potok-Koliba
  • Gdynia Redłowo

Sytuacja może jednak ulec zmianie. Mapa aktualnych ostrzeżeń dostępna jest na stronie internetowej serwisu kąpieliskowego.

twitter

Sinice – dlaczego są tak niebezpieczne?

Zamknięcie plaży z powodu zakwitu wody nie wynika wyłącznie z walorów estetycznych. Niektóre sinice mogą produkować silne toksyny, które są bardzo szkodliwe dla zdrowia. To właśnie z tego powodu obowiązuje zakaz wchodzenia do wody. Mogą pojawić się podrażnienia skóry w wyniku kontaktu z wodą, a także nieprzyjemne objawy zatrucia pokarmowego, jeśli pływaliśmy w wodzie i przez przypadek połknęliśmy ją. Niebezpieczny jest także kontakt z powietrzem, które unosi się w obrębie kąpieliska.

Objawy, które mogą wystąpić w kontakcie z sinicami to:

  • podrażnienia skóry,
  • nudności,
  • wymioty,
  • biegunka,
  • rumień skórny,
  • bóle mięśniowe,
  • zawroty głowy
  • podrażnienie oczu,
  • gorączka.

Nieprzyjemne objawy powinny zniknąć w krótkim czasie. Jeśli jednak są intensywne lub nie znikają, warto wybrać się do lekarza. Dotyczy to w szczególności dzieci. Warto też pamiętać, że sinice nie występują wyłącznie w wodzie, a ich oddziaływanie na organizm jest uzależnione od tego, jak długo byliśmy narażeni na kontakt z toksynami.

Czytaj też:
Tymi liniami nie polecicie do Egiptu. Połączenia zawieszone z obawy przed terrorystami

Źródło: Główny Inspektorat Sanitarny