Ciało dziecka znaleziono w sobotę 20 lipca, o czym poinformowano na konferencji prasowej. Policjanci mają niemal stuprocentową pewność, że są to zwłoki zaginionego Dawida. Jak nieoficjalnie przekazał portal tvp.info, na ciele prawdopodobnie znajdowały się rany kłute, które zadano w okolicach serca. Zwłoki nie były rozczłonkowane.
Zwłoki przykryte trawą
Informację o znalezieniu ciała dziecka przekazano w sobotę 20 lipca po godzinie 16 na konferencji prasowej. Ciało znaleźli funkcjonariusze prowadzący poszukiwania między Warszawą a Grodziskiem Mazowieckim. Na briefingu prasowym przekazano, że ubrania zmarłego dziecka oraz inne znaki wskazują na to, że niemal na pewno są to zwłoki poszukiwanego 5-latka. – Z prawdopodobieństwem, a nawet z pewnością możemy stwierdzić, że znaleźliśmy ciało 5-letniego Dawida – powiedział na spotkaniu z dziennikarzami Mariusz Mrozek, rzecznik prasowy komendanta stołecznego policji.
Jak podaje RMF FM, mimo wcześniejszych informacji przekazywanych przez służby, najnowsze doniesienia wskazują na to, ze miejsce, w którym znaleziono dziecko, było sprawdzane po raz pierwszy. Zwłoki chłopca znaleziono w zaroślach obok jednego ze stawów. W rozmowie z radiem jedna z osób zaangażowanych w poszukiwania powiedziała, że policjanci początkowo zakładali pozytywny scenariusz i sprawdzali te obszary, na których była szansa znalezienia żywego 5-latka. Gdy je sprawdzono, zaczęto brać pod uwagę inny wariant. – Przenieśli poszukiwania na pozostałe miejsca. Właśnie na stawy – powiedział informator.
Polsat News przekazał z kolei, że ciało znalazł policjant z wydziału kryminalnego. Zwłoki znajdowały się w okolicach Węzła Pruszków, przy zbiorniku retencyjnych. – Ciało znajdowało się w zaroślach, było przykryte trawą – poinformowała reporterka stacji. Sekcja zwłok została zaplanowana na poniedziałek.
Czytaj też:
Policja znalazła ciało dziecka. To prawdopodobnie 5-letni Dawid