Przypomnijmy, że w sobotę przez Białystok przeszedł pierwszy w tym mieście marsz równości, który zorganizowano pod hasłem „Białystok miastem dla wszystkich”. Na uczestników czekali agresywni kontrmanifestanci, którzy obrzucali ich wyzwiskami i dopuszczali się aktów przemocy. Nagrania zamieszczone w mediach społecznościowych wskazują na to, że pojedynczy uczestnicy byli ścigani przez członków środowisk kibicowskich, a następnie bici oraz kopani.
twittertwittertwitter
„Szacunek należy się każdemu człowiekowi”
Zamieszki w Białymstoku potępili liczni politycy, w tym minister Elżbieta Witek czy szef Rady Europejskiej Donald Tusk. Do sytuacji odniosła się też Konferencja Episkopatu Polski. Ustami rzecznika KEP przekazano „jednoznaczną dezaprobatę wobec aktów agresji w Białymstoku”. – Każda forma agresji jest wbrew nauce Jezusa Chrystusa. Szacunek należy się każdemu człowiekowi bez względu na jego poglądy – powiedział ks. Paweł Rytel-Andrianik.
Rzecznik KEP przypomniał też wypowiedź Przewodniczącego Episkopatu abp. Stanisława Gądeckiego, opublikowaną na łamach tygodnika katolickiego „Niedziela”. „Osoby te nie są w pierwszym rzędzie gejami, lesbijkami, biseksualistami czy transseksualistami – one są przede wszystkim naszymi braćmi i siostrami, za których Chrystus oddał swoje życie i które chce On doprowadzić do zbawienia” – brzmiały słowa abp. Gądeckiego.
Czytaj też:
Brali udział w zamieszkach w Białymstoku. Policja szuka tych mężczyzn
Za co dziękują księża z Białegostoku?
Tymczasem na stronie internetowej parafii Świętej Jadwigi Królowej w Białymstoku zamieszczone zostały ogłoszenia z niedzieli 21 lipca. „Jako kapłani posługujący w naszej parafii, składamy wyrazy uznania i podziękowania tym wszystkim, którzy w ostatnim czasie, w jakikolwiek sposób włączyli się w obronę wartości chrześcijańskich i ogólnoludzkich, chroniąc nasze miasto, zwłaszcza dzieci i młodzież przed planową demoralizacją i deprawacją. Niech wam Bóg wynagrodzi i błogosławi wszelkie dalsze dobre poczynania” – napisano. W komunikacie nie znalazło się potępienie aktów agresji, choć to o nich, nie o Pikniku Rodzinnym czy innych formach kontrmanifestacji było głośno.
Czytaj też:
Lewica odpowiada na wydarzenia z Białegostoku. Będzie marsz przeciw przemocy