Z ustaleń RMF FM wynika, że w piątek 26 lipca około godziny 22 policjanci zostali wezwani do domowej awantury w Lipsku w województwie mazowieckim. W trakcie interwencji policji 30-letni mężczyzna próbował atakować policjantów. – Doszło do zamachu na życie z jednego z policjantów. Został on dźgnięty nożem przez 30-letniego mężczyznę – wyjaśniła rzeczniczka Komendy Wojewódzkiej Policji w Radomiu Katarzyna Kucharska. Chwilę później napastnik wybiegł z domu i próbował zaatakować kolejnego policjanta.
Ponieważ mężczyzna zachowywał się wyjątkowo agresywnie, funkcjonariusz oddał w jego kierunku strzał. 30-latek został przewieziony do pobliskiego szpitala, gdzie zmarł w wyniku odniesionych obrażeń. 22-letni policjant, który został dźgnięty nożem przeszedł operację i przebywa obecnie w szpitalu.
– Na miejscu zdarzenia był prokurator, pod którego nadzorem są prowadzone czynności wyjaśniające okoliczności zdarzenia. Wszystko wskazuje na to, że policjanci działali zgodnie z przepisami – zaznaczyła Katarzyna Kucharska.
Czytaj też:
Bielsko-Biała. 12-latka urodziła dziecko. Sprawą zajęła się policja