Znak Polski Walczącej na tęczowym tle. Poseł Misiło przeprasza, jest reakcja rzecznika PO

Znak Polski Walczącej na tęczowym tle. Poseł Misiło przeprasza, jest reakcja rzecznika PO

Piotr Misiło
Piotr Misiło Źródło: Newspix.pl / TEDI
„Na skutek skali hejtu oraz masowych gróźb pod adresem moim i moich bliskich chciałbym przeprosić każdego, kto mógł poczuć się w jakikolwiek sposób urażony moją interpretacją hołdu dla ofiar Powstania Warszawskiego” – stwierdził Piotr Misiło. Do sprawy odniósł się także rzecznik PO Jan Grabiec.

Po medialnej burzy poseł Piotr Misiło wystosował oświadczenie, w którym podkreślił, że jego wpis „miał być upamiętnieniem nieheteroseksualnych ofiar, które także zginęły w Powstaniu Warszawskim”. „Miał być także parafrazą przesłania papieża Franciszka, który powiedział, że nie można rozdzielać miłości Boga i miłości bliźniego. Stało się inaczej” – stwierdził parlamentarzysta . Polityk podkreślił, że „kocha Polskę i jest wdzięczny każdej kropli krwi, którą przelali walczący Powstańcy”. „Na skutek skali hejtu oraz masowych gróźb pod adresem moim i moich bliskich chciałbym przeprosić każdego, kto mógł poczuć się w jakikolwiek sposób urażony moją interpretacją hołdu dla ofiar Powstania Warszawskiego. Nie to było moją intencją” – stwierdził Piotr Misiło.

twitter

„Znak Polski Walczącej jest najświętszym – po godle i fladze – symbolem narodowym. Nikt nie ma prawa łączyć go z innymi symbolami ideowymi czy politycznymi. PO nigdy się na to nie zgodzi” – zaznaczył rzecznik Platformy Obywatelskiej Jan Grabiec.

twitter

„W 1944 roku stolicy bronili także geje i lesbijki”

Jeden z ostatnich wpisów posła Piotra Misiło wywołał na  prawdziwą burzę. Polityk zamieścił bowiem znak Polski Walczącej na tęczowym tle. Jak tłumaczył, w 1944 roku stolicy bronili także geje i lesbijki. Czy się to komuś podoba czy nie. Zrozumcie to wreszcie prawicowi dyletanci – stwierdził dodając do wpisu hashtagi „zero tolerancji dla mowy nienawiści” oraz „chwała Bohaterom”.

twitter

Pod postem pojawiło się mnóstwo krytycznych komentarzy. „Po co mieszać symbol walki o niepodległą ojczyznę z symbolem mniejszości seksualnej?”, „tania i prymitywna zaczepka”; „używanie Powstania Warszawskiego w swoim politycznym interesie jest zwykłym chamstwem”; „popieram prawa osób LGBT, ale takimi wpisami tyko daje pan paliwo wszystkim homofobom” – pisali internauci. „Przestań człowieku dzielić ludzi na siłę” – dodał dziennikarz Krzysztof Stanowski.