W poniedziałek 29 lipca 2019 roku rzecznik warszawskiego okręgu PiS Michał Szpądrowski poinformował o nietypowym zdarzeniu. „Przyszedłem dzisiaj do pracy. Na drzwiach zastałem taką oto naklejkę. Na oknie też jest jedna sztuka” – napisał w mediach społecznościowych. Do wpisu Szpądrowski dołączył zdjęcie. Widać na nim okrągłą naklejkę w kolorach tęczy. Na nalepce znajdują się napisy „Transfobiczny śmieć” oraz „Homofobiczna spier***ina”. Przyklejono ją na warszawskim biurze Prawa i Sprawiedliwości.
„Oczywiście, możecie drodzy przeciwnicy polityczni powiedzieć, że kto sieje wiatr ten zbiera burzę. Ale czy to dokądkolwiek prowadzi? Pozdrawiam, śmieć i spier***ina” – pytał w kolejnej części wpisu Michał Szpądrowski. W rozmowie z dziennikarzami Wirtualnej Polski stwierdził, że po przejrzeniu monitoringu zapadną decyzje, czy „zawracać tym głowę policji, szczególnie jeśli ktoś zakrył twarz”.
Czytaj też:
Kaczyński reaguje w sprawie Kuchcińskiego. „Chcemy, żeby w sytuacjach nieformalnych…”