„Druhny i druhowie niech Polska będzie dla Was najważniejszym drogowskazem” – tymi słowami szef rządu zwrócił się do harcerzy podczas Zlotu z okazji 30-lecia Związku Harcerstwa Rzeczypospolitej. Premier wziął udział m.in. w uroczystym apelu oraz ognisku, które rozpalił wraz z harcerzami. Zwiedził także obóz i rozmawiał z jego uczestnikami.
– Wiem doskonale, że dla Związku Harcerstwa Rzeczypospolitej nasza ojczyzna to nie jest rzecz pospolita. To ojczyzna wyjątkowa, którą kochamy nad życie – podkreślał premier. Zaznaczył, że w dzisiejszych czasach to dyscyplina, sprawność oraz wiedza, czyli wartości znane z harcerstwa, będą wyznaczały kierunek w pokojowej rywalizacji państw, której jesteśmy uczestnikami.
– Niech Wasze życie będzie drogą budowy wspaniałej Rzeczypospolitej. To jest zadanie, które odziedziczyliśmy po naszych wspaniałych przodkach i musimy je wykonać dla przyszłych pokoleń – mówił premier, dziękując harcerzom za ich działalność.
Omdlenia na apelu
Jubileuszowy Zlot w Rybakach koło Olsztyna to, według organizatorów, największe spotkanie harcerek i harcerzy, w ramach świętowania 30 lat istnienia ZHR. Uczestniczy w nim 6 tysięcy osób. Duża ilość uczestników oraz długie przebywanie na słońcu odbiło się jednak na zdrowiu harcerzy. Wielu z nich z powodu omdleń i złego samopoczucia musiało przerwać uroczystość powitalną i udać się do szpitala. Według informacji RMF FM żadnemu z uczestników zlotu nie stało się jednak nic poważnego.
Czytaj też:
Z rodziną najlepiej na zdjęciu? Niekoniecznie
Zlot z okazji 30-lecia Związku Harcerstwa Rzeczypospolitej