Biedroń napisał list do Franciszka. Prosi o „reakcję, która zmieni oblicze polskiego Kościoła”

Biedroń napisał list do Franciszka. Prosi o „reakcję, która zmieni oblicze polskiego Kościoła”

Robert Biedroń
Robert Biedroń Źródło: Newspix.pl / Marek Konrad
Wydarzenia z Białegostoku oraz kazanie abp Marka Jędraszewskiego do tego stopnia poruszyły Roberta Biedronia, że ten postanowił napisać list do papieża Franciszka. Polityk przytoczył negatywne jego zdaniem przykłady zachowań przedstawicieli Kościoła w Polsce prosząc przy tym, by ich zwierzchnik zareagował.

Robert Biedroń opublikował na  list datowany na 7 sierpnia. Zwracając się do  napisał o Marszu Równości w Białymstoku, kiedy to „zorganizowana grupa przestępców fizycznie zaatakowała uczestników pokojowej demonstracji, w tym kobiety, młodzież i dzieci”. Polityk stwierdził, że „uczestnicy marszu zostali brutalnie pobici dlatego, że protestowali przeciwko nienawiści i przemocy, a na ustach mieli jedno hasło: równości praw dla wszystkich, niezależnie od płci czy orientacji seksualnej". „Wiem, że Wasza Świątobliwość jest sojusznikiem wszystkich tych, którzy walczą o równość, szacunek i świat wolny od przemocy. Niestety, nie można tego powiedzieć o wszystkich przedstawicielach Kościoła Katolickiego w Polsce” – dodał.

„Wierzę, że Wasza Świątobliwość uważa tak samo”

Polityk przypomniał także fragment ogłoszeń duszpasterskich z parafii pw. św. Jadwigi Królowej w Białymstoku. Znalazły się tam „wyrazy uznania i podziękowania tym wszystkim, którzy w ostatnim czasie, w jakikolwiek sposób włączyli się w obronę wartości chrześcijańskich i ogólnoludzkich, chroniąc nasze miasto, zwłaszcza dzieci i młodzież przed planową demoralizacją i deprawacją”. Były prezydent Słupska odwołał się również do homilii arcybiskupa Marka Jędraszewskiego, którą ten wygłosił 1 sierpnia w Krakowie. – Czerwona zaraza już nie chodzi po naszej ziemi, ale pojawiła się nowa, neomarksistowska, chcąca opanować nasze dusze, serca i umysły. Nie czerwona, ale tęczowa – mówił wówczas hierarcha. Zdaniem Biedronia są to słowa „pełne pogardy i nienawiści”.

wyraził w liście zaniepokojenie faktem, że księża w Polsce „gloryfikują stosowanie przemocy”. „Wierzę, że wszyscy, niezależnie od wyznania powinniśmy jednoczyć się w przeciwdziałaniu i potępieniu dla aktów przemocy. To wspólna misja wszystkich, którym na sercu leży dobro wszystkich ludzi. Wierzę również, że Wasza Świątobliwość uważa tak samo” – dodał. Na koniec listu zwrócił się do Franciszka z prośbą o „wyraźne potępienie powyższych i wszelkich podobnych stanowisk przedstawicieli Kościoła katolickiego oraz reakcję, która zmieni nienajlepsze dzisiaj oblicze polskiego Kościoła”.

facebookCzytaj też:
Syska odchodzi z Wiosny Biedronia. „Kluczowe decyzje podejmowane są na randkach lidera”

Źródło: WPROST.pl / Facebook