Jak podaje „Gazeta Wyborcza”, w sobotę jedna z grup dzieci przebywających w górach miała wyruszyć ze Szczyrku. Wtedy, po godzinie 12, do służb wpłynęło zawiadomienie o niepokojącym zachowaniu przewodnika. „Dostaliśmy informację od opiekuna grupy, że ich przewodnik jest prawdopodobnie pod wpływem alkoholu i nie jest w stanie dalej kontynuować wycieczki. Po dotarciu na miejsce potwierdzono fakt upojenia alkoholowego i poproszono policję o odbiór mężczyzny. Został przekazany patrolowi o godz. 14:00” – potwierdził beskidzki oddział GOPR na swoim facebookowym profilu.
Trzy promile
Na miejscu pojawili się policjanci, którzy przebadali mężczyznę. Przewodnik ledwo był w stanie utrzymać równowagę, a badanie wykazało, że miał aż trzy promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Grożą mu za to konsekwencje prawne, ponieważ tego dnia był w pracy. Wykonywanie obowiązków pod wpływem alkoholu jest traktowane jako wykroczenie i grozi grzywną lub nawet aresztem.
facebookCzytaj też:
Dwie osoby zatrzymane po Marszu Równości w Płocku. Zarzuty za atak na policjanta