Radio Łódź opisało sprawę Sebastiana Pawlika, mieszkańca Brzezin w województwie łódzkim. Za pogrzeb swojego ojca mężczyzna musiał zapłacić 4780 złotych – tyle wyniosły koszty administracji cmentarnej. W tej kwocie zawarte są:: opłata za plac (2000 zł), kaplica (380 zł) dochowanie do piwnicy, czyli umieszczenie trumny w grobie (400 zł) i wykopanie grobu (2 tys. zł). Dodając do tego opłaty w domu pogrzbowym, łączny koszt pogrzebu wyniósł ponad 12 tysięcy złotych.
Wysokie opłaty na cmentarzu nie podobają się także innym mieszkańcom Brzezin. W związku z tym napisali oni list do Archidiecezji Łódzkiej z prośbą o interwencję abp Grzegorza Rysia. W zasadzie kwintesencją tego listu jest prośba o nieodzieranie z godności ludzi, którzy chowają swoich bliskich, którzy muszą płacić horrendalne kwoty opłat cmentarnych – tłumaczył Sebastian Pawlik. Pod apelem podpisało się łącznie 1300 osób.
– Jeden cennik jest dla wszystkich cmentarzy zarządzanych przez kurię (tej podlega cmentarz w Brzezinach). Opłaty zaś są coraz wyższe, bo rosną koszty utrzymania tych miejsc. Pan Pawlik zdecydował się na grób murowany, a nie ziemny, co podniosło koszty – tłumaczył ekonom archidiecezji łódzkiej ks. Tomasz Bartczak.
Czytaj też:
Lubuskie. Tragiczny finał wieczoru kawalerskiego. Pan młody nie żyje